ROZDZIAŁ D.
WALKA ODDZIAŁÓW PIECHOTY.
I. Natarcie.
Ogólna charakterystyka natarcia oddziałów piechoty.
§ 195. Warunki organizacji i przygotowania natarcia.
Do natarcia przechodzi się albo wprost z marszu (z kolumny lub z szyków luźnych), albo z uprzednio zajętej podstawy wyjściowej.
Przejście do natarcia z marszu zachodzi zwykle w walkach straży przedniej lub samodzielnie działających oddziałów, - z zajętej podstawy wyjściowej zazwyczaj w natarciu na nieprzyjaciela zorganizowanego obronnie, gdy oddziały czołowy (straż przednia) wstępnym bojem nie mogły złamać jego oporu.
Różnica tu polega tylko na stopniu i sposobie przygotowania natarcia. Natarcia wprost z marszu nie można w całości zorganizować przed jego rozpoczęciem. Organizację natarcia przeprowadza się w czasie rozwijania się; poszczególne oddziały i środki ogniowe wchodzą w walkę kolejno, w miarę ich podchodzenia z głębi ugrupowania marszowego.
Natarcie z podstawy wyjściowej można dokładnie przygotować i zorganizować przed jego rozpoczęciem; oddziały i środki ogniowe grupuje się przed natarciem na podstawie wyjściowej i wprowadza w walkę równocześnie, od samego początku natarcia.
§ 196. Sposób przeprowadzenia natarcia przez małe jednostki piechoty.
a ) Samo natarcie mniejszych oddziałów w walce ruchowej prowadzi się w zasadzie jednakowo, niezależnie od tego, czy wyrusza ono z podstawy wyjściowej, czy też bezpośrednio z szyków luźnych lub z kolumny, czy prowadzi się je przeciwko nieprzyjacielowi słabo, czy silnie zorganizowanemu, czy też początkowo będącemu w ruchu, czy natarcie w ramach całości jest głównym, czy pomocniczym, czołowym, czy skrzydłowym.
b) Natarcie oddziałów piechoty polega zawsze na dążeniu do starcia wręcz (szturmu) przez zacięte parcie wprzód, w szykach rozczłonkowanych, pod osłoną ognia własnego i broni pomocniczych, przy całkowitym wykorzystaniu terenu i zaskoczenia.
Siłę oporu nieprzyjaciela piechota wyczuwa zwykle dopiero w czasie natarcia. Zależnie od tej siły posuwanie się jej będzie wolniejsze lub szybsze, będzie wymagało silniejszego lub słabszego wsparcia ogniowego, lecz sposób jej pracy pozostanie zasadniczo ten sam.
c) Przy małej przewadze ogniowej nad nieprzyjacielem, lub gdy jej niema, rozstrzyga czynnik zaskoczenia. By je w pełni osiągnąć prowadzi się natarcie przeważnie w nocy, o świcie, we mgle, przez teren pokryty, lasy i t. p. Umożliwi to kryte podejście do nieprzyjaciela i ruszenie do natarcia z bliskiej podstawy wyjściowej. W tych warunkach odpada okres mozolnego posuwania się piechoty pod osłoną ognia na odległość szturmową i wywalczania sobie przewagi. Z bliskiej podstawy wyjściowej piechota rozpoczyna natarcie jednolitym szturmem.
Ten sam sposób natarcia stosuje się w walkach pozycyjnych, w których własne okopy czołowe znajdują się blisko przednich stanowisk nieprzyjaciela.
d) W natarciu należy dążyć do działania na skrzydła nieprzyjaciela. Przy zwartem i ciągłem ugrupowaniu przeciwnika sposobność do tego wyłoni się zwykle dopiero po czołowem włamaniu jednostek pierwszego rzutu (§ 20). W walkach w szerokich pasach, przy małej ilości sił w stosunku do terenu, w ugrupowaniu nieprzyjaciela istnieją przerwy, co umożliwia często nawet mniejszym oddziałom piechoty miejscowe obejście nieprzyjaciela i uderzenie na jego skrzydło.
e) Dalsze natarcie po szturmie prowadzi piechota według tych samych zasad. Ciężka broń i artylerja powinny być ściślej zespolone z czołowemi rzutami piechoty. Jedynie w razie załamania się nieprzyjaciela, przechodzi się niezwłocznie do pościgu.
Podstawą skuteczności natarcia jest jego ciągłość.
Każdy oddział piechoty musi umieć wywalczyć sobie możność ruchu i nieprzerwanie prowadzić natarcie nawet bez wsparcia innych broni. Zatrzymanie raz rozpoczętego natarcia pociąga za sobą największe straty, a nieprzyjacielowi daje czas do przygotowania przeciwdziałania.
Natarcie należy prowadzić również i poza wyznaczone przedmioty, jeżeli nie sprzeciwia się to zamiarom przełożonego. O osiągnięciu i przekroczeniu przedmiotu niezwłocznie meldować przełożonym.
Obowiązkiem wszystkich dowódców jest zapewnić ciągłość ruchu pierwszym rzutom przez:
- skierowywanie ognia własnego na te ośrodki ogniowe, które najbardziej hamują ruch,
- przesuwanie na czas obserwatorów artyleryjskich z przedmiotu na przedmiot, aby mieli ciągle wgląd w walkę pierwszych rzutów,
- podsuwanie ciężkiej broni kolejnemi rzutami na poszczególne przedmioty w ten sposób, by niezwłocznie po ich opanowaniu przez pierwsze rzuty mogła się na nich usadowić, tak jednakże, aby piechota ani na chwilę nie była pozbawiona ich wsparcia,
- odpowiednie podsuwanie odwodów w celu wzmocnienia najbardziej wysuniętych oddziałów i osłony ich skrzydeł,
- działanie na skrzydła nieprzyjaciela, wstrzymującego posuwanie się oddziałów sąsiednich, za pomocą odwodów wprowadzonych w miejsce wyłomu, za prącemi naprzód oddziałami czołowemi.
Jeżeli oddział sąsiedni wysunął się bardzo naprzód, należy wysunąć za nim części własnego oddziału, aby w ten sposób uderzeniem zboku oczyścić sobie swój kierunek natarcia.
Uzupełnianie na czas amunicji ma znaczenie podstawowe dla utrzymania ciągłości natarcia.
Nacierający musi wykorzystać wszelkie sposobności, aby wytworzyć czynnik zaskoczenia.
Uzyskać je można przez trzymanie nieprzyjaciela do ostatniej chwili w nieświadomości, gdzie i kiedy się uderzy, ustawiczne mylenie go i niepokojenie, krycie swych przygotowań, aby wreszcie w miejscu i czasie wybranym uderzyć go tak, aby nie miał czasu odpowiednio zgrupować swego ognia i przesunąć odwodów.
W czasie samego natarcia kryte podsuwanie się oddziałów oraz poszczególnych strzelców i dobrze przeprowadzone skoki mylą nieprzyjaciela, tak że nim zdoła użyć swej broni, cel zniknie mu z oka. Noc, mgły, burze i teren pokryty ułatwiają zaskoczenie i zwykle zmniejszają straty,
Nagłe pojawienie się słabych nawet oddziałów w miejscu przez nieprzyjaciela nieoczekiwanym, zwłaszcza na skrzydłach lub tyłach i szybkie uderzenie, - nagle, choć krótkie nawet, skupienie gwałtownego ognia, dają zazwyczaj większe wyniki, niż długotrwałe przygotowania, które zwykle trudno jest ukryć w tajemnicy. Zdradzają one nieprzyjacielowi przedwcześnie miejsce i czas natarcia i umożliwiają skupienie ognia i przesunięcie sił.
Przygotowanie i organizacja natarcia.
Dowódca, który ma przeprowadzić natarcie powinien w miarę możności zorientować się w terenie przyszłego natarcia i choć ogólnikowo rozpatrzyć rozmieszczenie nieprzyjaciela. Może to wykonać albo w czasie rozwijania się, albo na podstawie wyjściowej. Część wiadomości o nieprzyjacielu otrzymuje częstokroć od przełożonego, część zaś może zdobyć na podstawie własnej obserwacji i rozpoznania bojowego.
Dokładność i stopień przygotowania natarcia zależy głównie od tego, czy do natarcia przechodzi się z marszu, czy z podstawy wyjściowej (§ 195).
Dowódca ustala:
- ugrupowanie sił,
- zadania podwładnych:
- kierunki względnie pasy działania natarcia,
- przedmioty natarcia i
- w razie potrzeby miejsce ich wysiłku głównego;
- współdziałanie broni i organizację ognia,
- łączność,
- uzupełnianie amunicji,
- punkt opatrunkowy.
Im mniej czasu i im niższy szczebel dowodzenia, tym rozkaz do natarcia jest krótszy, sprowadzając się nieraz do podania ugrupowania (szyków) i kierunków natarcia. W razie potrzeby uzupełnia się go w czasie działania.
Jeżeli natarcie rusza z podstawy wyjściowej, dowódca ustala sposób ruszenia natarcia.
§ 200. Ugrupowanie sił. Wysiłek główny.
a ) Zwykle siły nacierające nie będą równomiernie rozmieszczone w obrębie przydzielonego pasa działania. Dowódca, jeżeli ma swobodę wyboru terenu, obiera miejsce głównego wysiłku. Tyczy się to głównie dowódców pułków i batalionów.
Miejsce i kierunek głównego wysiłku dyktować będzie zwykle teren, gdyż rozmieszczenie sił nieprzyjacielskich przeważnie znane będzie bardzo niedokładnie.
Główny wysiłek skierowuje się zwykle na takie miejsca terenowe, które przedstawiają łatwość skupienia własnego ognia wspierającego natarcia, umożliwiają skryte podejścia, oraz których opanowanie stwarza dla nas szczególnie dogodne warunki dalszej walki.
Teren otwarty, dający nieprzyjacielowi dogodne warunki ostrzału i obserwacji, często, gdy położenie na to pozwoli, dobrze jest ominąć, pozostawiając go tylko ciężkim karabinom maszynowym, które na nim rozwiną swą siłę ogniową.
Główne siły skierowuje się na te miejsca, w których dowódca szuka rozstrzygnięcia, a więc na które będzie prowadził wysiłek główny. Na tym kierunku jednostki będą nacierały w wąskich pasach, silnie ugrupowane w głąb, wsparte jak największą ilością środków ogniowych. Za niemi zwykle umieszcza się odwody.
Na odcinki sąsiednie wyznaczy dowódca tylko siły niezbędne do osłony natarcia głównego, oraz potrzebne do ukrycia przed nieprzyjacielem miejsca natarcia głównego, którego jak najdłużej nie powinien poznać.
Oddziały nacierają z tą samą energią i w ten sam sposób, niezależnie od tego, czy wykonywają wysiłek główny, czy też go tylko osłaniają.
b) W niższych jednostkach piechoty, gdzie dowódca zwykle nie ma swobody wyboru terenu, lub jeżeli teren w pasie działania nie przedstawia żadnych szczególnie dogodnych punktów do wykonania wysiłku głównego, oddział naciera początkowo równomiernie na swym kierunku natarcia lub w swym pasie działania. W tym wypadku ogień wspierający natarcie rozmieszcza się początkowo równomiernie przed frontem nacierającego oddziału. Odwody umieszcza się w ten sposób, aby z łatwością można je było przesunąć w każdym, żądanym kierunku.
Dopiero, gdy w miarę posuwania się natarcia zarysowują się w ugrupowaniu nieprzyjacielskim słabe miejsca, niezwłocznie skupia się na nie ogień i przesuwa w tym kierunku odwody. Wysiłek główny skierowuje się wtedy na te miejsca, resztę odcinka obezwładnia się.
c) Jeżeli odwody na początku natarcia znajdowały się na z góry określonym kierunku głównego wysiłku, a w ciągu natarcia w innym miejscu zarysowuje się możność powodzenia, należy je niezwłocznie tam przesunąć i użyć do wzmocnienia i rozszerzenia powodzenia. To samo odnosi się do skupiania ogni ciężkich broni i artylerii.
§ 201. Pas działania. Kierunek.
W natarciu jednostki otrzymują pasy działania względnie kierunki natarcia.
a) Pasy działania wyznacza się zwykle pułkom i batalionom. Mają one na celu uchronienie przed zbytnim rozciągnięciem jednostek wszerz, rozproszeniem sił i pomieszaniem oddziałów, oraz są wskazówką co do ugrupowania na głębokość. Im bardziej rozstrzygającego, głębszego wysiłku wymaga przełożony, tym węższy pas działania wyznacza danej jednostce. Granice pasa działania mogą być chwilowo przekroczone, gdy położenie tego wymaga.
b) Kierunki natarcia wyznacza się niekiedy pułkom i batalionom, zawsze kompaniom i niżej.
w kompaniach i plutonach wyznacza się oddziały kierunkowe, do których dostosowują się jednostki sąsiednie. W drużynach wyznaczeni są kierunkowi. W miarę posuwania się natarcia oddziałem kierunkowym staje się ten, który wysunął się najbardziej naprzód.
Kierunki natarcia muszą być proste, tak aby oddziały nacierały prosto przed siebie. Powinny być jasno oznaczone w terenie za pomocą wyraźnych, stałych przedmiotów. Jeżeli przedmiot kierunkowy jest bardzo odległy, może być wspólny dla kilku jednostek. Jeżeli horyzont jest ograniczony, a poszczególne jednostki mają się posuwać w większych odstępach, dla każdej z nich należy określić oddzielnie przedmiot kierunkowy. W razie potrzeby, dowódcy oraz poszczególni żołnierze wybierają pośrednie przedmioty kierunkowe. Zmiana frontu oddziału będącego w walce jest niemożliwa. Mogą ją wykonać tylko oddziały odwodowe. Zboczyć z kierunku celem wyzyskania podejść można wtedy, jeżeli przez to nie nastąpi nadmierne skupienie oddziałów. Każdy dowódca musi umieć zachować kierunek przy pomocy kompasu, którym posługuje się zawsze w terenie pokrytym, w nocy i we mgle.
Każda jednostka piechoty w natarciu wykonuje swoje zadanie przez ciągły ruch naprzód od przedmiotu do przedmiotu.
Dowódcy pułków i batalionów wyznaczają, w razie potrzeby, oprócz kierunków, kolejne przedmioty natarcia do opanowania przez podległe im oddziały.
a) Wyznaczenie kolejnych przedmiotów natarcia ma na celu:
- określenie kolejności wysiłków i ułatwienie utrzymania kierunku,
- zapewnienie utrzymania ścisłej łączności między oddziałami strzeleckimi a ciężką bronią, która natychmiast po opanowaniu przedmiotu natarcia przez oddziały strzeleckie, powinna się na nim znaleźć, oraz między piechotą i artylerią, której obserwatorzy po winni jak najszybciej wykorzystywać opanowanie nowego przedmiotu. — umożliwienie dowódcom po osiągnięciu nowego horyzontu zorientowania się, wydania w razie potrzeby nowych rozkazów, dokonanie przesunięć, których konieczność wyłoni się w czasie natarcia.
b) Jako przedmioty natarcia wyznacza się zwykle wzniesienia i grzbiety, zwłaszcza biegnące prostopadle do kierunku natarcia, skraje wsi i lasów, gdyż dają po ich opanowaniu wgląd w dalsze ugrupowanie nieprzyjaciela i ułatwiają dalsze prowadzenie natarcia.
c) Nie wolno dopuścić do tego, by wyznaczone kolejno przedmioty natarcia hamowały niepotrzebnie rozpęd nacierającej piechoty. Dlatego też dowódcy określają kolejne przedmioty tylko w tych wypadkach, w których ze względu na silnie zorganizowanego nieprzyjaciela i przewidywaną zaciętą walkę są one niezbędne do kierowania natarciem i nadania mu większej spoistości. Powinni wyraźnie zaznaczyć, czy po osiągnięciu przedmiotu pierwsze rzuty mają się zatrzymać i jak długo. Jeżeli to nie jest podane, nie wolno się zatrzymywać na zdobytym przedmiocie.
d) W charakterze piechoty powinno leżeć bezwzględne utrzymanie każdego opanowanego przedmiotu i w ogóle wszystkiego co raz zdobyła. Ani kroku w tył. Przygotowanie obrony na zdobytym przedmiocie jest w pierwszym rzędzie zadaniem ciężkich karabinów maszynowych, podciągniętych jak najszybciej oraz oddziałów strzeleckich pierwszego rzutu, względnie, o ile te kontynuują natarcie, oddziałów rzutów tylnych.
§ 203. Współdziałanie broni w natarciu. Organizacja ognia.
a) Dowódcy wszystkich szczebli powinni szczególnie starannie przed natarciem zorganizować, a w czasie natarcia regulować współdziałanie broni.
Artyleria daje piechocie osłonę i wsparcie ogólne.
Ciężka broń piechoty daje jej wsparcie bardziej szczegółowe i dokładne. W razie braku lub małej ilości artylerii, ciężka broń piechoty bierze na siebie ostrzeliwanie wszystkich w ogóle celów, przeszkadzających piechocie w parciu naprzód.
Granatniki zwalczają cele bliskie, głównie nieprzyjacielskie karabiny maszynowe, które otwierają ogień na najbliższych odległościach; przed szturmem ułatwiają włamanie ogniem ześrodkowanym.
Drużyny strzeleckie swym ogniem, głównie ręcznych karabinów maszynowych i strzelców wyborowych, pomagają sobie w posuwaniu się, ostrzeliwując cele napotkane bezpośrednio na swej drodze.
b) Przed natarciem, dowódcy ustalają pierwsze cele, które mają być ostrzelane przez ciężką broń i artylerię w chwili ruszenia natarcia.
Będą to cele, uprzednio rozpoznane. Należy się jednak liczyć z tern, że większość ośrodków ogniowych nieprzyjaciela ujawni się dopiero później.
Również ustalenie z góry dalszych celów, na które będzie przenoszony ogień w miarę posuwania się, rzadko będzie możliwe.
To też ciężka broń piechoty i artyleria muszą być przygotowane do zwalczania nagle pojawiających się celów, na podstawie własnej obserwacji oraz ścisłej łączności z pierwszymi rzutami. Ustalenie z góry tej łączności jest podstawowym obowiązkiem dowódcy.
§ 204. Przygotowanie przejść przez przeszkody z drutu kolczastego.
W natarciu na pozycję odrutowaną, wyrwy w drutach przygotowuje zasadniczo artyleria. Piechota jednak musi umieć sama robić sobie przejścia (§ 55). Do tego celu używać będzie ładunków materiałów wybuchowych, rzucanych pod druty lub przymocowanych do listw, które podsuwa się pod drut, nożyc do przecinania drutu niekiedy w wyjątkowych wypadkach moździerzy i granatników przy użyciu specjalnych pocisków. Wyrwy w drutach za pomocą materiałów wybuchowych i nożyc powinny zrobić w nocy przed samem natarciem patrole strzeleckie, pionierskie i saperskie. Gdy to niemożliwe, patrole te posuwają się w natarciu wraz z pierwszymi rzutami piechoty.
Jeżeli w natarciu uczestniczą czołgi, wykonanie wyłomów w drutach jest ich zadaniem.
Podwładni powinni stale informować przełożonych o przebiegu walki, aby im ułatwić wydawanie rozkazów.
Łączność z broniami wspierającymi, jak też z sąsiadami omawiają §§ 130 i 131.
Jako środków łączności używa się w mniejszych oddziałach przede wszystkim gońców pieszych, sygnalizacji i obserwacji. Sposób sygnalizacji, używanie różnych znaków poza stale obowiązującymi musi być ściśle uregulowane, aby zapobiec nieporozumieniom, które mogą mieć zgubne następstwa.
Dokładna i stale prowadzona obserwacja własnych oddziałów i sąsiadów jest często najlepszym i najszybszym źródłem wiadomości, poza tym umożliwia wzajemne posługiwanie się sygnalizacją, dając pewność, że sygnały będą zauważone. Łączności drutowej używa się zasadniczo od batalionu włącznie w górę.
Przed natarciem i w czasie jego trwania patrole pułkowe budują oś łączności i zakładają na niej wysunięte centrale.
Do tych central włączają się patrole batalionowe, które muszą w ten sposób budować linie, by łączność telefoniczna batalionu z pułkiem była stale zapewniona.
Przy dłuższym ruchu naprzód, włączanie się do kolejnych central na osi łączności pozwala na skracanie linii batalionowych.
Rozwinięcie do natarcia.
Gdy w marszu straż przednia napotyka nieprzyjaciela, będącego również w ruchu, szybkość rozwinięcia i przejścia do natarcia, połączone z zaskoczeniem utrudniają nieprzyjacielowi rozwinięcie i wprowadzenie do działania środków ogniowych oraz pozwalają z miejsca uzyskać nad nim przewagę.
To też w boju spotkaniowym rozwinięcie następuje wprost z kolumny. Czołowe oddziały straży przedniej przechodzą natychmiast do natarcia wzdłuż osi marszu. Oddziały maszerujące w tyle otrzymują zwykle od razu kierunki i ewentualne przedmioty natarcia. Rozwijają się z kolumny i posuwają w wyznaczonych kierunkach, w szykach zależnych od ognia i terenu. Rozwinięcie należy wykonać szybko i w miarę możności ukrycie. Często, zwłaszcza w terenie pokrytym, wskazane jest celem przyśpieszenia marszu jak najdłuższe posuwanie się w kolumnie (batalionami lub kompaniami) i rozsypanie się dopiero przed rozpoczęciem natarcia. Przesłonięcie rozwinięcia siecią patroli podaje § 208, przesłonięcie ogniowe - § 210.
Bój spotkaniowy wymaga od dowódcy szczególnie szybkiej orientacji, decyzji i stanowczości w działaniu. Wskutek szczupłości wiadomości o nieprzyjacielu, co w tego rodzaju działaniach stale się zdarza, decyzje dowódców opierają się głównie na zadaniu i ocenie terenu.
§ 207. Rozwinięcie do natarcia i ruch w dalekim ogniu.
a) W terenie otwartym natarcie na nieprzyjaciela przygotowanego do obrony poprzedzi zwykle wcześniejsze rozczłonkowanie, opuszczenie dróg i ruch w szykach luźnych ze względu na daleki ogień artylerii, piechoty, i groźbę lotnictwa. Pułki rozczłonkowują się batalionami, bataliony kompaniami, kompanie, w miarę potrzeby, plutonami. Wszystkie oddziały posuwają się w wyznaczonych im kierunkach (pasach działania), wyzyskując jak najdokładniej teren.
b) Przy przechodzeniu rejonów szczególnie dogodnych dla nieprzyjaciela pod względem ognia i obserwacji, będzie często wskazane rozsypać oddziały w roje lub tyralierkę już w ogniu artylerii i dalekim ogniu piechoty.
W miarę zbliżania się do nieprzyjaciela, oddziały przyjmują szyki luźniejsze; plutony rozczłonkowują się drużynami, które, zależnie od terenu i na tężenia ognia, poruszają się w dwójkach, zwiększając w razie potrzeby odstępy i odległości, w rojach lub w tyralierkach.
c) W terenie pokrytym, osłaniającym własne oddziały przed obserwacją, należy, wykorzystując osłony, posuwać się jak najdłużej w szykach zwartych, co przyśpiesza marsz, ułatwia dowodzenie i utrzymanie kierunku. Unikać sztywności szyków, a dostosowywać je giętko do terenu i zasłon.
d) Zasadnicze tempo ruchu powinno być miarowe, aby nie męczyć zbytnio oddziałów. Przestrzenie odkryte, ostrzeliwane obserwowanym ogniem, przebywać szybciej, możliwie długimi skokami i w szykach płytkich, wykorzystując przerwy w ogniu. Przestrzenie ostrzeliwane nieobserwowanym ogniem (skrzyżowania dróg, mosty i t. p.) należy w miarę możności wymijać. Jeśli to jest niemożliwe, przebywa się je jak przestrzenie odkryte.
e) Posuwanie się w szykach luźnych zmniejsza szybkość marszu do połowy i wyczerpuje oddziały. Dlatego należy je stosować tylko w razie konieczności.
§ 208. Przesłonięcia rozwinięcia siecią patroli. Rozpoznanie bojowe.
a) Dowódcy od działów rozwijających się, z chwilą otrzymania kierunków marszu, wysyłają natychmiast w tych kierunkach patrole, które wysuwają się szybko przed oddział i ubezpieczają jego ruch, zajmując kolejno ważniejsze przedmioty terenowe. Zabezpieczają one oddziałowi wejście w walkę w dogodnych warunkach i dostarczają wiadomości o rozmieszczeniu nieprzyjaciela lub kierunku jego działania, jak też rozpoznają kryte podejścia, [co ma szczególne znaczenie w zimie, z powodu dużej przejrzystości terenu. Patrole te mają również wykrywać tereny skażone (§ 94). Od pracy tych patroli zależy w dużej mierze możność zachowania większej zwartości i szybkości oraz możność najlepszego wyzyskania podejść. Oddziały skrzydłowe zwracają szczególną uwagę na ubezpieczenie swych skrzydeł.
b) Jeżeli nieprzyjaciel jest zorganizowany obronnie, sieć patroli ma poza tym zadanie rozpoznać pokrycia terenowe, ułatwiające podejście do nieprzyjaciela, urządzenia obronne, rozmieszczenie gniazd oporu, ciężkich karabinów maszynowych, przerw w ugrupowaniu, wzięcie jeńców i t. p.
c) W boju spotkaniowym jednym z głównych zadań tych patroli jest przyśpieszenie ruchu. Muszą one wskutek tego działać zwinnie i szybko, aby nie zatrzymywać posuwania oddziałów rozwijających się z kolumny.
d) Rozpoznanie musi być prowadzone bez przerwy, aż do rozpoczęcia walki ogniowej. W oddziałach skrzydłowych rozpoznanie na skrzydłach musi być stałe.
Nieraz zadaniem rozpoznania jest sprowokowanie ognia, by w ten sposób rozpoznać stanowiska ogniowe. W tym celu wysyła się silniejsze oddziały, wyposażone często w broń maszynową. Ich praca musi być połączona z bardzo ścisłą obserwacją.
§ 209. Dowódcy w czasie rozwijania się.
Dowódcy wraz z niezbędną częścią pocztów wysuwają się naprzód na kierunku swego marszu, by z dogodnych punktów zorientować się jak najszybciej w przyszłym terenie i ogólnym ugrupowaniu nieprzyjaciela, tak, aby nadciągającym oddziałom mogli szybko wydać odpowiednie rozkazy.
§ 210. Przesłonięcie ogniowe rozwinięcia.
Ciężka broń szybko wysuwa się wprzód na stanowiska ogniowe, dla osłony rozwijania się i posuwania piechoty. Wszystkie ukazujące się ośrodki ogniowe nieprzyjaciela, zwłaszcza ciężkie karabiny maszynowe, należy niezwłocznie brać pod ogień. Ogień nieprzyjaciela należy tłumić od samego początku. Pomaga w tym artyleria, która od razu, zająwszy stanowiska, daje osłonę ogniową rozwijającej się piechocie.
Ciężkie karabiny maszynowe zajmują stanowiska do strzelania nad głowami, przez przerwy lub ogniem bocznym przed front własnych oddziałów. Ostrzeliwują one cele w pasie działania swej jednostki lub przed sąsiadami, jeżeli stamtąd nieprzyjaciel ostrzeliwuje ich oddział i skupiają ogień na cele nieostrzelane przez artylerię.
Moździerze i działa piechoty strzelają na cele szczególnie uparte, których ciężkie karabiny maszynowe zwalczyć nie mogą.
W tym okresie wstępnym walki, w terenie otwartym, jest skuteczne jednolite użycie większości ciężkich karabinów maszynowych. Dowódcy ciężkich karabinów maszynowych otrzymują zasadniczo zadania od dowódcy batalionu (kompanii karabinów maszynowych); pozostając jednak w ścisłej łączności z nacierającą piechotą, muszą dokładnie wiedzieć, czego ona potrzebuje, dokładnie obserwować i rozpoznawać nieprzyjaciela, oraz przede wszystkim z własnej inicjatywy ostrzeliwać cele, przeciwstawiające się posuwaniu piechoty.
W terenie pokrytym utrudniającym jednolite kierownictwo ognia i ścisłą współpracę z pierwszą linią, należy od razu podporządkować część ciężkich karabinów maszynowych dowódcom czołowych jednostek (kompanii).
§ 211. Walka z ubezpieczeniami.
Walkę w tym okresie działania prowadzą czołowe oddziały (straż przednia) z wysuniętymi oddziałami i ubezpieczeniami nieprzyjaciela, dążąc do złamania ich i dojścia do jego sił głównych. Chociaż dla całości będą to działania wstępne, małe oddziały piechoty przeprowadzają je tak samo, jak właściwe natarcie.
Po złamaniu oporu ubezpieczeń oddziały czołowe nacierają dalej, dopóki warunki pozwalają. W ten sposób dochodzą do bezpośredniej styczności z siłami nieprzyjaciela, których same przełamać nie mogą. W zdobytym terenie, zajmują podstawę wyjściową, na której będzie zorganizowane natarcie całości sił.
§ 212. Podstawa wyjściowa do natarcia.
Zajęcie podstawy wyjściowej ma na celu umożliwienie dokładnego przygotowania i zorganizowania natarcia na nieprzyjaciela zorganizowanego obronnie.
a) Podstawę wyjściową należy tak wybrać, aby:
- zapewniała wgląd w teren natarcia, umożliwiała wskazanie w terenie kierunków i przedmiotów natarcia, oraz omówienie z dowódcami ciężkich broni i artylerii szczegółów współdziałania.
- pozwalała na skryte, w miarę możności, dojście i ugrupowanie się na niej,
- znajdowała się możliwie blisko i na wprost przedmiotów natarcia,
- dawała dogodne warunki użycia ciężkiej broni.
b) Dowódcy rozpoznają teren natarcia i podstawę wyjściową oraz drogi dojścia przed obsadzeniem jej przez piechotę. Ustalają rozmieszczenie oddziałów strzeleckich, ciężkiej broni, wsparcie ogniowe oraz kierunki i przedmioty natarcia.
Nie jest konieczne, żeby podstawy wyjściowe poszczególnych oddziałów leżały na równej wysokości. Ugrupowanie oddziałów należy dostosować do terenu, unikając uszykowania schematycznego.
c) Zajęcie podstawy wyjściowej należy przeprowadzić skrycie i szybko (w ostatniej chwili przed natarciem ), aby nie zdradzić się przed nieprzyjacielem. Zajęcie podstawy w nocy umożliwia większe zbliżenie jej do nieprzyjaciela.
d) Nieraz dogodna podstawa wyjściowa może znajdować się w posiadaniu wysuniętych oddziałów nieprzyjacielskich; spędzenie ich silnymi nocnymi wypadami i zajęcie w nocy tej podstawy, umożliwi rozpoczęcie, za dnia natarcia w dogodniejszych warunkach. Przy zajmowaniu podstaw wyjściowych należy opanować również punkty położone przed nimi, a ważne dla późniejszego natarcia.
e) Na podstawie wyjściowej jednostki rozmieszcza się na wprost ich przedmiotów natarcia, ciężką broń w ten sposób, aby od samego początku mogła skutecznie wspierać natarcie. Jeżeli teren na podstawie wyjściowej daje dobre schronienie przed artylerią, można zgęścić na niej początkowe ugrupowanie piechoty.
f) Utrzymanie podstawy wyjściowej w razie natarcia nieprzyjaciela należy zapewnić przez przygotowanie na niej ogni obronnych oraz ubezpieczenie jej patrolami i w razie potrzeby placówkami.
Natarcie do chwili szturmu.
§ 213. Posuwanie się oddziałów strzeleckich.
Oddziały strzeleckie ruszają do natarcia ze swej podstawy wyjściowej, względnie rozsypują się do natarcia z szyków luźnych lub z kolumny i posuwają się w nakazanych kierunkach.
a) Ruszenie z podstawy wyjściowej powinno zaskoczyć nieprzyjaciela, nastąpić szybko i równocześnie na szerszym froncie, aby piechota jak najbardziej oddaliła się od swej podstawy, nim nieprzyjaciel się zorientuje. Wsparcie ruszenia z podstawy wyjściowej nagłym i silnym ogniem ciężkiej broni i artylerii ma duże znaczenie moralne.
b) Rozsypanie się w roje lub w tyraliery z szyków luźnych lub kolumny powinno nastąpić przed wejściem w sferę skutecznego ognia piechoty nieprzyjaciela.
c) Posuwanie się w rojach lub w tyralierach, nie podlegając żadnym schematom, pozwala na dogodne wykorzystanie najmniejszych nawet osłon terenowych i zmniejsza skuteczność ognia nieprzyjacielskiego. Odstępy i odległości między oddziałami i poszczególnymi strzelcami zależą przede wszystkim od terenu i siły ognia nieprzyjacielskiego. Przy przechodzeniu z terenu odkrytego w zakryty automatycznie zmniejszają się i odwrotnie.
d) Im dalej wchodzimy w sferę skutecznego ognia piechoty nieprzyjacielskiej, tym więcej możność ruchu zależy od własnego wsparcia ogniowego oraz od dobrego wyzyskania najdrobniejszych nawet osłon terenowych.
Ruch odbywa się nieregularnymi skokami większych lub mniejszych grup lub pojedynczych strzelców. Przestrzenie ukryte przed ogniem nieprzyjaciela (wgłębienia terenowe, martwe pola), przebywa piechota równocześnie większymi grupami, wolnym krokiem. Każdorazowe osłabienie ognia nieprzyjaciela, wynikające z działania własnej broni wspierającej, wyzyskuje piechota, aby poderwać się i szybkim skokiem zbliżyć się do nieprzyjaciela. Przy silnym i bliskim ogniu nieprzyjaciela, w terenie otwartym, pojedynczy strzelcy mogą się posuwać tylko szybkimi skokami od zasłony do zasłony. Nieraz jest konieczne czołganie się i przejściowe okopanie.
e) Niekiedy drobniejsze oddziały piechoty, dostawszy się w ogień boczny ciężkich karabinów maszynowych nieprzyjacielskich, zwłaszcza z dalszej odległości, są początkowo bezsilne. Jedynym wyjściem dla nich w takim wypadku jest rzucić się naprzód jednym skokiem, na nic nie zważając. Lecz jednocześnie obowiązkiem dowódcy jest skierowanie na czas ognia ciężkiej broni oraz artylerii na ciężkie karabiny maszynowe nieprzyjaciela, rażące własne oddziały, aby ułatwić piechocie ruch.
f ) Ruch naprzód nacierającej piechoty powinien być zacięty i zdecydowany. Odziały prą naprzód, nie oglądając się na sąsiadów, pozostających w tyle; posuwając się naprzód, najlepiej im pomagają. Jedynym ich dążeniem powinno być dotarcie do nieprzyjaciela i zniszczenie go w walce wręcz.
Tylne rzuty i odwody oddziałów nacierających posuwają się w szykach dostosowanych do terenu.
Zadaniem tylnych rzutów kompanij nacierających jest zapewnienie ciągłości wysiłku natarcia przez wzmocnienie rzutów czołowych lub przejście przez nie do dalszego natarcia. Przede wszystkim powinny one wzmacniać oddziały, najbardziej wysunięte w stronę nieprzyjaciela, czy to przez wejście do pierwszego rzutu, czy też zabezpieczając ich skrzydła, przez posuwanie się za niemi. W ten sposób daje się im oparcie i poczucie pewności, które pozwala śmiało przeć naprzód, bez oglądania się w tył i na boki.
Odwody batalionu i pułku pozwalają poza tym:
- naprawić błędy w utrzymaniu kierunku przez oddziały czołowe, lub zapełnić szkodliwe przerwy, mogące powstać w ciągu natarcia,
- przeprowadzić manewr, którego potrzeba wyłoni się w czasie natarcia,
- odbić przeciwuderzenia nieprzyjaciela, rozszerzyć włamania i wzmocnić pościg.
§ 215. Obrona przeciwgazowa w natarciu.
W razie ostrzelania pociskami gazowymi, lub napotkania terenu skażonego nacierający zachowuje się w myśl zasad podanych w § 101.
§ 216. Ogień oddziałów strzeleckich.
a) Oddziały strzeleckie posuwają się pod osłoną ognia ciężkiej broni i artylerii, same nie otwierając ognia dopóki tylko mogą.
Ciągłe, uparte i jak najbardziej skryte posuwanie się ku nieprzyjacielowi bez otwierania ognia, działa na niego swą powagą moralną i grozą silniej, niż zbyt wczesny, a nie dość celny ogień.
b) Gdy ogień piechoty nieprzyjacielskiej coraz bardziej się potęguje, własne posuwanie staje się coraz trudniejsze, a cele zarysowują się coraz wyraźniej, plutony strzeleckie własnym ogniem zaczynają uzupełniać ogień innych broni i ułatwiać sobie posuwanie.
Najpierw otwierają ogień ręczne karabiny maszynowe i strzelcy wyborowi, następnie coraz więcej poszczególni strzelcy, na odległościach skutecznego strzału.
Plutony pierwszego rzutu, które zwykle mają wszystkie swe ręczne karabiny maszynowe w pierwszym rzucie, prowadzą ogień na wprost. Drużyny z głębi ugrupowania nie strzelają, jeżeli tylko istnieje wątpliwość, że na przedzie mogą ucierpieć własne oddziały. Ogień granatników skierowuje się głównie na ciężkie karabiny maszynowe nieprzyjaciela, na które natyka się własna piechota, a które wskutek swej bliskości, trudne są do zwalczania inną bronią. Ognia ich nie należy otwierać zbyt wcześnie, ze względu na szczególne trudności w uzupełnianiu amunicji.
c) W tym okresie nacierająca piechota wywalcza sobie przewagę moralną nad nieprzyjacielem. Jej osiągnięcie ma wpływ zasadniczy na przebieg walki, powoduje zachwianie siły i wytrzymałości nieprzyjaciela, zmniejsza celność ognia obrońcy i przesądza zwykle jego zachowanie się w chwili szturmu. Przewagę tę osiąga nacierający nie ilością wystrzelonej amunicji, lecz spokojnym i celnym ogniem oraz, ciągłym i nieugiętym parciem na przód.
d) Uzupełnianie amunicji w czasie natarcia jest bardzo trudne. To też obowiązkiem wszystkich jest jak najdalej posunięta oszczędność amunicji. Dowódca musi wiedzieć ile amunicji posiada jego oddział i na czas uzupełniać braki. W przeciwnym razie może zbraknąć oddziałom amunicji w chwili najbardziej rozstrzygającej przed szturmem (§§ 337 — 347).
§ 217. Ogień ciężkiej broni piechoty.
a) Ciężka broń piechoty wspiera posuwanie się oddziałów strzeleckich początkowo ze stanowisk, zajętych na podstawie wyjściowej lub w okresie rozwijania się piechoty do natarcia. Nie może ona jednak zostawać zbyt w tyle, gdyż traci wtedy bezpośrednią łączność z pierwszym rzutem.
b) Posuwanie się i zajmowanie nowych stanowisk przez ciężką broń piechoty powinno się odbywać częściami, aby z jednej strony walcząca piechota ani na chwilę nie była w zupełności pozbawiona jej wsparcia, z drugiej zaś, aby przesuwanie ciężkiej broni nie wstrzymywało rozpędu nacierającej piechoty. Obsługa ciężkiej broni musi stale widzieć cele, najbardziej przeszkadzające posuwaniu się piechoty i skutecznie je ostrzeliwać.
Dowódcy oddziałów nacierających powinni ciężkiej broni wskazywać cele i ułatwiać ich odszukanie, jednakowoż obsługa ciężkiej broni nie może czekać na żądania piechoty, ani na szczegółowe rozkazy, co ma ostrzelać. Ścisła i bezpośrednia łączność z pierwszym rzutem i dokładna obserwacja muszą zwykle zastąpić te rozkazy.
c) Celem zachowania ścisłej współpracy, w miarę dalszego posuwania się piechoty, im teren ma więcej krytych podejść i zasłon, tym większą ilość ciężkich karabinów maszynowych należy podporządkować dowódcom czołowych jednostek (kompanii)[1], jeżeli nie uczyniono tego wcześniej. Poza tym przydzielenie części ciężkich karabinów maszynowych kompaniom pierwszego rzutu przyśpiesza po włamaniu w ugrupowanie nieprzyjaciela szybkie zorganizowanie silnego ognia na osiągniętym przedmiocie. Ogień ciężkich karabinów maszynowych, wspierających natarcie, jest szczególnie skuteczny, gdy prowadzi się go skośnie przed front własnych oddziałów.
Moździerze pozostaną zwykle dłużej w rękach dowódcy batalionu (kompanii ciężkich karabinów maszynowych). Używa się ich przede wszystkim do zwalczania nieprzyjacielskich ciężkich karabinów maszynowych.
d) Zawsze, gdy to jest tylko możliwe, należy wprowadzić do działania ciężkie karabiny maszynowe oddziałów odwodowych. Ze stanowisk górujących, ogniem przenośnym wspierają one posuwanie się piechoty, wzmacniając ogień jednostek czołowych, na najważniejsze cele. Poza tym zadaniem ich będzie w razie potrzeby prowadzenie ognia przeciwlotniczego.
a) Ognie artylerii w natarciu podają §§ 57— 59
Piechota musi umieć wykorzystać natychmiast ześrodkowane ognie artylerii, obezwładniające nieprzyjaciela,[ażeby długimi skokami podsunąć się i wpaść na ostrzeliwany przedmiot tuż za ostatnimi pociskami artylerii, zanim nieprzyjaciel zdoła oprzytomnieć i zrobić użytek ze swej broni.
Lepiej jest narazić się na ogień ostatnich pocisków własnej artylerii, aniżeli nie wykorzystać natychmiast jej ognia i dać czas nieprzyjacielowi na ochłonięcie i otwarcie ognia.
b) Przez cały czas natarcia utrzymywana ścisła łączność z pierwszymi rzutami piechoty umożliwia artylerii giętkie dostosowanie ognia do miejscowych i zmiennych wymagań walki, daje walczącej piechocie rzeczywiście skuteczne wsparcie ogniowe i wyklucza wypadki, w których własny ogień może wstrzymać pomyślnie rozwijające się natarcie. Duże usługi, zwłaszcza w terenie pokrytym, oddają wysunięci obserwatorzy artylerii, którzy posuwają się przy pierwszych rzutach piechoty.
Szturm
§ 219. Przygotowanie ogólne i wykonanie szturmu.
Pierwsze rzuty piechoty, wspierane ogniem wszystkich broni i własnym, wykorzystując teren, posuwają się do nieprzyjaciela na odległość szturmową.
b) Ogień wszystkich broni dochodzi do najwyższego napięcia.
Na miejsca dojrzałe do szturmu, pod które własna piechota najbardziej się zbliżyła, skupia się przede wszystkim ogień granatników (w miarę możności również kompanii odwodowych) i moździerzy. Ciężkie karabiny maszynowe, oraz artyleria, jeżeli mają techniczne trudności w strzelaniu na te miejsca, skupiają swój ogień na odcinki sąsiednie, związane ogniowo z miejscami szturmu (flankujące ciężkie karabiny maszynowe lub działa piechoty).
c) Tylne drużyny i plutony podciągają do przodu przede wszystkim tam, gdzie szturm dojrzał.
d) Na sygnał pierwszych rzutów piechoty, lub na podstawie własnej obserwacji, granatniki, ciężka broń piechoty i artyleria przenoszą ogień głębiej, lub na boki, co natychmiast wykorzystują strzelcy, zrywają się z okrzykiem: „hurra“ i jednym skokiem wpadają na nieprzyjaciela. Obsługa ręcznych karabinów maszynowych zrywa się wraz ze strzelcami i strzelając w biegu, wpada wraz z przednimi drużynami na nieprzyjaciela.
e) Wywiązuje się walka wręcz, w której zażartość, błyskawiczność działania pojedynczych żołnierzy, ich męstwo i zupełne poświęcenie się odgrywają decydującą rolę. Walczy się wszystkim, co się ma pod ręką: bagnetem, kolbą, granatem ręcznym, nożem, łopatką, pięścią. Jest to chwila największego napięcia duchowego i fizycznego, w której istnieje jedna tylko wskazówka: każdy nieprzyjaciel, który się nie podda, musi być zabity.
Szturmu następującego po dłuższym natarciu, zwykle nie przeprowadza się równocześnie na większym froncie. Ma on wówczas charakter szturmów miejscowych, wykonywanych przez poszczególne plutony, a nawet drużyny, które wyczuwając, że nieprzyjaciel w danym punkcie się chwieje, rzucają się na niego, nie oglądając się na sąsiada. Rzeczą dowódców i broni wspierającej jest umożliwić i ułatwić inicjatywę podwładnych oraz przenieść na czas ogień, odwody zaś przesunąć przed miejsca przewidywanego włamania. Sposobności takiej tracić nie wolno. Sąsiedzi, jeżeli nie mogą sami szturmować, starają się związać silnym ogniem odcinki nieprzyjaciela, sąsiadujące z miejscem włamania. W ten sposób nacierający wdziera się w ugrupowanie nieprzyjacielskie szeregiem szturmów miejscowych.
W razie podsunięcia podstawy wyjściowej w ciągu nocy blisko pozycji nieprzyjacielskiej, jako też w walkach pozycyjnych, w czasie których natarcie rusza z bliskiej podstawy okopów, odpada okres mozolnego podsuwania się piechoty pod osłoną ognia na odległość szturmową i wywalczania sobie przewagi. W tych wypadkach natarcie zwykle rozpoczyna się szturmem.
Ogień przygotowawczy artylerii w tych wypadkach przenosi się zwykle, w czasie z góry określonym na cele następne. Piechota o oznaczonej godzinie zrywa się ze swej podstawy wyjściowej i w jednolitym szturmie, przeprowadzonym zwykle jednocześnie na szerszym froncie, tuż za ostatnimi pociskami artylerii, wpada na pozycje nieprzyjacielskie. Dowódcy podrywają swoje oddziały do szturmu o oznaczonej godzinie nie oglądając się na sąsiadów. Piechota musi wpaść na nieprzyjaciela, zanim ten zdoła ochłonąć po zasypującym go ogniu artylerii oraz broni piechoty.
Ciężka broń piechoty i granatniki strzelają jak długo mogą, po czym natychmiast dołączają do szturmującej piechoty lub gdy mają trudności w strzelaniu ruszają jednocześnie z piechota
§ 222. Zachowanie się bezpośrednio po szturmie.
a) Z chwilą wtargnięcia w ugrupowanie nieprzyjaciela ręczne karabiny maszynowe pierwszych rzutów natychmiast usadawiają się w terenie, ścigają ogniem cofającego się nieprzyjaciela, będąc zarazem gotowe do odparcia ogniem ewentualnego przeciwuderzenia. Pod ich przykryciem dowódcy pierwszego rzutu porządkują swe oddziały i prowadzą w dalszym ciągu natarcie w głąb nieprzyjacielskiej pozycji. Porządkowanie oddziałów powinno się odbyć jak najszybciej; unikać należy wszelkich zbędnych przesunięć. Niedopuszczalne są jakiekolwiek ruchy wsteczne, gdyż mogą spowodować zamieszanie i wprowadzić w błąd sąsiadów.
b) Gdy nieprzyjaciel w chwili naszego szturmu, zaczyna uciekać, należy jednym skokiem dobiec do takich stanowisk ogniowych, z których można go będzie ostatecznie zniszczyć ogniem (linia najbliższego horyzontu).
c) Podchodzące tylne rzuty albo przechodzą przez rzut czołowy i prowadzą dalsze natarcie, albo obsadzają zdobyty wyłom i organizują osłonę skrzydeł, umożliwiając pierwszym rzutom posuwanie się naprzód. Odwody, które zostały użyte w szturmie, należy szybko odtworzyć.
d ) Ciężka broń piechoty, przesunięta rzutami w miejsce wyłomu, zajmuje natychmiast stanowiska ogniowe, aby wesprzeć dalsze natarcie oraz stworzyć ogniowy szkielet obrony na wypadek przeciwuderzeń i przeciwnatarć nieprzyjaciela, jako wsparcie dla ruchliwych jednostek czołowych. Działa piechoty (towarzyszące) również szybko podciągnięte, powinny dać osłonę przed przeciwnatarciami broni pancernej przeciwnika.
e) Wysunięci obserwatorzy artyleryjscy, jeżeli teren i obserwacja wymaga, zajmują punkty obserwacyjne w poczynionych wyłomach, tuż za pierwszymi rzutami piechoty, przygotowują ognie zaporowe na wypadek przeciwuderzenia nieprzyjaciela oraz kierują ogniem wspierającym dalsze natarcie piechoty.
Walka wewnątrz ugrupowania nieprzyjaciela
a) Po szturmie jednostki pierwszego rzutu prowadzą natarcie dalej w głąb ugrupowania nieprzyjacielskiego i łamią kolejno opory aż do wyznaczonego im celu.
W walce tej, wszyscy dowódcy i strzelcy muszą wykazać dużo siły moralnej, zaciętości i wytrzymałości. Muszą rozumieć, że najmniejsze zachwianie się ich może zniweczyć wszelkie dotychczasowe wysiłki. Zwycięstwo osiąga się wtedy dopiero, gdy nieprzyjaciel zostanie w zupełności zniszczony, lub wzięty do niewoli. Jak długo choć część jego broni się i walczy, niema jeszcze zwycięstwa.
b) Czołowe jednostki prą zażarcie ciągle prosto przed siebie, nie dając się zatrzymać przez opory, pozostałe na bokach, ani przez sąsiadów pozostających w tyle. Skrzydła chronią im tylne rzuty, ciężka broń piechoty i artyleria.
c) Opory pozostałe na bokach znoszą jednostki odwodowe, wciskające się za pierwszymi rzutami. Powinny one w całej pełni wyzyskiwać możność bocznego działania na sąsiednie odcinki ogniem lub uderzeniem.
d) W razie przeciwuderzenia lub przeciwnatarcia nacierający przywiera do terenu. Cofnąć mu się nie wolno nawet w razie groźby oskrzydlenia. Musi mieć pełną wiarę i zaufanie do przełożonych i sąsiadów, którzy go wyzwolą z trudnego chwilowo położenia.
Pierwsze rzuty należy ustawicznie zasilać odwodami, gdyż walka ta szybko zużywa siły.
§ 224. Ciężka broń piechoty i artyleria.
a) Walka wewnątrz ugrupowania nieprzyjaciela toczy się na bliskich odległościach i wymaga szybkiego i natychmiastowego wsparcia przeciw nagle pojawiającym się celom, ciężka więc broń piechoty musi być jak najbliżej pierwszych rzutów, w dyspozycji dowódców kompanij a niekiedy nawet plutonów. Musi być ona stale gotowa do odparcia przeciwuderzeń i przeciwnatarć.
b) Artylerię bezpośredniego wsparcia w coraz to większym stopniu podporządkowuje się piechocie w postaci dywizjonów lub baterii, przedzielanych poszczególnym pułkom lub batalionom. Zasadniczo wszystkie baterie wysyłają wysuniętych obserwatorów, posuwających się ciągle przy pierwszych rzutach piechoty.
§ 225. Niepowodzenie. Przerwanie walki.
W razie niepowodzenia natarcia, lub gdy nie osiągnięto ostatecznego wyniku przed zapadnięciem nocy, piechota niezwłocznie umacnia się w osiągniętym terenie, organizują ognie obronne (§ 260) i porządkuje swoje związki.
Osobisty przykład i wpływ dowódców ma tu podstawowe znaczenie dla utrzymania spokoju i porządku oraz zapobieżenia objawom zachwiania się siły moralnej oddziałów.
Pościg
Skoro tylko nieprzyjaciel zaczyna odwrót wymuszony lub dobrowolny, piechota przechodzi natychmiast do pościgu. Wszystkie oddziały walczące oraz obserwujące nieprzyjaciela muszą wykazać jak największą czujność, ażeby uchwycić chwilę słabnącego oporu lub oznaki zamierzonego wycofania. W przerwach walki wzmocniona czujność patroli oraz częste wypady, zwłaszcza w nocy, mają szczególne znaczenie. O zauważonym wycofywaniu się natychmiast meldować. Przeoczenie tej chwili i utrata styczności z nieprzyjacielem umożliwia mu ocalenie swych sił, a oddziały własne pozbawia owoców krwawo wywalczonego zwycięstwa.
§ 227. Inicjatywa niższych dowódców. Pościg na polu bitwy.
a) Z chwilą zauważenia wycofywania się każdy dowódca rzuca swój oddział do pościgu z własnej inicjatywy, nie czekając na rozkazy i nie zważając na zmęczenie żołnierzy.
Jednostki sąsiednie muszą tę inicjatywę wykorzystać i przez zdwojone wysiłki zmusić nieprzyjaciela do odwrotu na całym froncie.
b) Część ciężkiej broni i artyleria otwierają jak najsilniejszy ogień, by rozbić i zdemoralizować nieprzyjaciela. Część dołącza natychmiast do oddziałów, które rozpoczęły pościg i wysuwa się jak najbardziej wprzód. Jeśli warunki uniemożliwiają dowódcy piechoty (zazwyczaj batalionu lub pułku) otrzymanie rozkazu, przydzielającego mu artylerię do pościgu, może z własnej inicjatywy podporządkować sobie wspierającą go dotychczas artylerię lub jej część.
c) Oddziały strzeleckie prą gwałtownie, nie zważając, czy sąsiad nadąża, czy nie. Pościg powinien być żywiołowy. Najśmielsze i najbardziej ryzykowne zachowanie się daje tu najlepsze wyniki.
Niekiedy oddziały te mogą się znaleźć w chwilowym niebezpieczeństwie, gdy wysunięte przed sąsiadów napotkają na opór lub na przeciwuderzenie. Muszą umieć wytrwać w położeniu, które może się zdawać chwilowo nawet beznadziejne. Położenia takie szybko przemijają, a oddział, wiążąc sobą nieprzyjaciela, umożliwia sąsiadom tym swobodniejszy ruch naprzód i zupełne zniszczenie wroga.
d) Celem pościgu pierwszych rzutów piechoty jest zwykle artyleria nieprzyjaciela; jej zdobycie dezorganizuje siłę nieprzyjaciela na polu bitwy.
W czasie, gdy pierwsze rzuty walczącej piechoty ruszyły z własnej inicjatywy do pościgu, dowódcy wyżsi podsuwają wprzód osobne oddziały pościgowe, wyposażone we wszystkie potrzebne bronie. Oddziały te przekraczają pierwsze rzuty i ruszają do dalszego pościgu, celem ostatecznego zdezorganizowania odwrotu nieprzyjaciela i zniszczenia go. Muszą się one posuwać z jak największą szybkością, bez względu na zmęczenie. Ciężką broń i artylerię wysuwa się do czoła. Opór nieprzyjaciela należy łamać od razu i nie pozwolić mu na zorganizowanie obrony. Liczyć się stale z możliwością natknięcia się na obszary skażone, za pomocą których nieprzyjaciel będzie się starał opóźnić pościg.
Jeżeli nieprzyjaciel używa do osłony odwrotu broni pancernej, piechota posuwa się w miarę możności pokrytymi odcinkami terenu, dążąc do wyprzedzenia broni pancernej i odcięcia jej odwrotu.
§ 229. Pościg w razie odwrotu dobrowolnego.
W wypadku odwrotu dobrowolnego należy dążyć do jak najszybszego dopadnięcia sił głównych nieprzyjaciela, starając się zniszczyć, zepchnąć lub wyminąć jego straż tylną.
Dobrowolny odwrót odbywa się zazwyczaj podczas nocy. Często poprzedza go ożywiona działalność ogniowa, lub nawet natarcie. Nie wolno dać się zmylić. Silne wypady miejscowe powinny przebić nieprzyjacielską osłonę. Na podstawie uzyskanych w ten sposób wiadomości, uderzyć niezwłocznie na straże tylne i przejść do pościgu siły głównej. Noc nie wyłącza pościgu.
Utrzymanie łączności w pościgu jest szczególnie trudne, zwłaszcza, jeśli pościg został rozpoczęty z inicjatywy pierwszych rzutów. Do oddziałów pościgowych zwykle przydziela się ruchliwe środki łączności, gońców konnych, motocyklistów, kolarzy i t. p. Składnice meldunkowe wysuwa się jak najdalej wprzód.
W pościgu na polu bitwy oddziały przedłużają swe połączenia, póki starczy obsługi i sprzętu, zwijając zbędne połączenia tyłowe.
II. Obrona.
Ogólna charakterystyka obrony oddziałów piechoty.
Obrona ma zadanie zatrzymać działania zaczepne nieprzyjaciela i zadać mu straty. Dla małych jednostek piechoty obrona polega na utrzymaniu terenu.
Siłę obrony stanowią:
- zaciętość oporu wszystkich obrońców,
- dobre wybranie, wykorzystanie i umocnienie terenu,
- dobre zorganizowanie ognia, polegające głównie na stworzeniu ciągłej zapory ogniowej,
- natychmiastowe przeciwuderzenia, wykorzystujące słabe strony nacierającego.
§ 232. Warunki przygotowania i prowadzenia obrony przez małe jednostki.
a) Przygotowanie obrony przeprowadza się w różnych warunkach:
- w bezpośredniej styczności z nieprzyjacielem, gdy do obrony przechodzi się w ciągu walki, lub bezpośrednio po niej, np. w natarciu po osiągnięciu nakazanego przedmiotu lub gdy natarcie zostało zatrzymane,
- gdy zbliżenie się i natarcie nieprzyjaciela są rychło spodziewane i mało jest czasu na przygotowanie obrony,
- gdy oddziały rozporządzają większą ilością czasu, przygotowując obronę z dała od nieprzyjaciela.
Przygotowanie obrony, zależnie od tych warunków, będzie mniej lub więcej dokładne. Zawsze jednak będzie się składało z tych samych czynników.
b) Sposób prowadzenia obrony przez małe jednostki będzie zasadniczo zawsze ten sam, czy to na pozycji słabo, czy silnie zorganizowanej, na czatach, czy w związku w obrębie pozycji głównej, czy obrona będzie miała trwać długo, czy przez określony tylko czas.
W razie, gdy nieprzyjaciel może ruszyć do natarcia z bliskiej odległości (obrona zorganizowana w czasie walki, w walkach pozycyjnych, w walkach leśnych), odpadną jedynie dalekie ognie i sieć ognia piechoty ograniczy się do bezpośredniego przed pola pozycji głównej (zapora główna) i zapór wewnątrz niej.
§ 233. Ogólne ugrupowanie do bitwy.
a) Ogólne ugrupowanie obrony obejmuje:
- pozycję główną,
- ubezpieczenia pozycji głównej,
- stanowiska odwodów i artylerii.
b) Piechota i artyleria organizują w obronie ciągłą i głęboką sieć ognia (§ 241). Podstawą sieci ognia oraz obrony jest główna zapora ogniowa, której nieprzyjaciel nie może przekroczyć.
Na pozycji głównej piechota rozmieszcza swe środki ogniowe celem stworzenia sieci ognia. Utrzymanie pozycji głównej za wszelką cenę jest zadaniem piechoty w obronie. Do walki o pozycję główną muszą być wprowadzone wszystkie siły obrony. Cały wysiłek skupia się przede wszystkim na przednim skraju pozycji głównej. Oddziały nieprzyjaciela, które przekroczyły ten skraj, muszą być zniszczone lub odrzucone.
Pozycję główną wybiera się zwykle w ten sposób, aby zapewniała w miarę możności posiadanie dale kich i dogodnych punktów obserwacyjnych dla artylerii, dobry ostrzał dla piechoty (przynajmniej na bliskie odległości) oraz aby pozwalała na wykorzystanie naturalnych przeszkód terenowych.
W terenie pagórkowatym zwykle umieszcza się ją na stokach zwróconych w stronę nieprzyjaciela. Jeżeli nieprzyjaciel ma dużą przewagę artylerii, może być pożądane ukrycie części pozycji na przeciwstoku. W tym wypadku obserwacja musi być zapewniona z innych punktów terenu obronnego, stok zaś zwrócony do nieprzyjaciela winien być ostrzelany ogniem bocznym z sąsiednich części pozycji. W terenie obrony unikać należy miejsc narażonych w większym stopniu na działanie gazów (doliny, jary, nisko położone lasy i t. p j).
c) Zależnie od warunków, w jakich przygotowuje się obronę, ubezpieczenie pozycji głównej stanowi linia czat i czaty bojowe albo tylko czaty bojowe.
d) Za pozycją główną znajdują się stanowiska odwodów, których zadaniem jest działanie na korzyść pozycji głównej, oraz stanowiska artylerii, która działa w całości na korzyść tej pozycji, a tylko częścią swych sił wspiera ubezpieczenia pozycji głównej (linię czat). W tym celu, w razie potrzeby, wysuwa poszczególne baterie wprzód.
Obrońca musi wykorzystać wszelkie sposobności, by zaskoczyć nieprzyjaciela.
Może to uskutecznić przez ukryte i nieregularne rozmieszczenie własnych środków ogniowych i odwodów, pozorne umocnienia i takie przeprowadzenie linii czat i pozycji głównej, aby nieprzyjaciel nie mógł się zorientować w jej przebiegu, ani w rzeczywistym rozmieszczeniu środków ognia. Potęguje zaskoczenie zmiana stanowisk ogniowych, zwłaszcza ciężkich karabinów maszynowych, ukrycie do ostatniej chwili części karabinów maszynowych i dział piechoty, strzelających ogniem bocznym, w niektórych wypadkach w ogóle otwarcie ognia dopiero na najbliższych odległościach. Skutkiem tego nieprzyjaciel w czasie natarcia natrafia na nieoczekiwany i nierozpoznany opór, dostaje ogień z miejsc, z których się go nie spodziewa, miesza swe ugrupowanie, wykręca kierunki i nie może dobrze wspierać ogniem swego natarcia. Do tego jeszcze niespodziewane, nagłe i energiczne przeciwuderzenia zdezorientują przeciwnika, wyczerpią go i ostatecznie załamią.
Ubezpieczenie obrony.
Pozycję główną ubezpiecza się zawsze bez osobnych rozkazów czatami bojowymi, wystawianymi przez poszczególne kompanie, a nawet plutony pierwszych rzutów. Składają się one z posterunków obserwacyjnych, placówek, czujek i patroli. Jeżeli nieprzyjaciel znajduje się w bezpośredniej bliskości pozycji głównej, zadaniem tych ubezpieczeń jest utrzymanie z nim styczności, spędzanie słabszych patroli, a w razie natarcia zaalarmowanie obsady pozycji głównej i wycofanie się na nią.
Na rozkaz wyższych dowódców pozycję główną ubezpiecza się linią czat.
a) Zadaniem linii czat jest stale przesłaniać pozycję główną przed naziemnym rozpoznaniem oraz prowadzić własne rozpoznanie; w razie natarcia:
- albo stwierdzić natarcie, zaalarmować obsadę pozycji głównej i wycofać się na nią,
- albo rozpoznać siły nacierające, kierunek ich głównego natarcia oraz opóźniać nieprzyjaciela.
Rozkaz musi zawsze ściśle określać, które z tych zadań obowiązuje linię czat.
b) Oddziały linii czat, nawet w wypadku, gdy ich zadaniem jest tylko stwierdzenie natarcia i zaalarmowanie pozycji głównej, nie powinny wycofywać się przedwcześnie. Jeżeli mają rozpoznać siły nacierające, muszą silnym i dalekim ogniem zmusić nieprzyjaciela do rozwinięcia i wykonania natarcia na nie, zadać mu jak największe straty i silną walką ogniową zyskać na czasie oraz jak najbardziej zdezorganizować natarcie.
c) Załoga linii czat musi stale utrzymywać łączność z oddziałami wysuniętymi na przedpole.
Wycofanie czat musi być zorganizowane i osłonięte ogniem artylerii i piechoty z pozycji głównej. Drogi odejścia należy z góry ściśle określić.
Rozkaz do wycofania z linii czat dają zależnie od zadania czat i terenu dowódcy kompanij lub plutonów znajdujących się na czatach. W terenie pokrytym oraz gdy czaty mają zadanie tylko stwierdzić natarcie i zaalarmować pozycję główną, wycofanie zarządzają zwykle poszczególni dowódcy placówek. W wyjątkowych wypadkach zarządzają wycofanie dowódcy odnośnych odcinków pozycji głównej O wycofaniu z linii czat należy zawsze zawiadomić sąsiadów.
d) Celem ułatwienia wycofania czat i utrudnienia ruchu nieprzyjaciela, przygotowuje się niekiedy do obrony poszczególne punkty terenu przed pozycją główną. Wybiera się je tak, by można je było wesprzeć ogniem ciężkiej broni i artylerii z pozycji głównej. Obsada tych punktów ma się bronić nawet w razie otoczenia.
e) Przydział sił do ubezpieczenia powinien być oszczędny. Zależy on przede wszystkim od zadania. Im większy opór mają stawiać ubezpieczenia, tym muszą być silniejsze.
f) Linia czat powinna zapewnić daleki wgląd w przedpole, łatwe wycofanie załogi i przesłaniać wgląd w pozycję główną. Odległość jej od pozycji głównej będzie rozmaita, zależna głównie od terenu; zwykle nie mniejsza jak 2 km.
§ 237. Ugrupowanie na linii czat.
a) Linia czat składa się z pojedynczych drużyn lub plutonów, rozmieszczonych w miejscach, górujących nad kierunkami prawdopodobnych działań nieprzyjaciela. W miarę możności wszystkie środki ogniowe, zwłaszcza karabiny maszynowe, muszą być zdolne do działania na duże odległości.
b) Oddziały linii czat powinny być rozmieszczone w terenie nieregularnie i w ten sposób zamaskowane, aby nie można ich było z łatwością rozpoznać. Umocnienia ograniczy się zwykle do punktów obserwacyjnych i stanowisk broni maszynowej oraz do zapewnienia krytych połączeń z pozycją główną.
c) Artyleria, współpracująca z linią czat, musi najpierw przygotować ognie przed linię czat oraz dla osłony wycofania jej załogi, a poza tym na dalekie przedpole.
d) Obsadę linii czat wydzielają w swych odcinkach bataliony, obsadzające pozycję główną lub bataliony odwodowe.
a) Najlepsze warunki rozpoznania i ubezpieczenia zapewnia czynne zachowanie się oddziałów na własnych i opanowanie przedpola polegające na częstych wypadach (braniu jeńca), na stałem spędzaniu patroli nieprzyjaciela, urządzaniu zasadzek i t. p. Przez stałe niepokojenie onieśmieli się nieprzyjaciela, odbierze inicjatywę i pewność siebie, a przez to najlepiej zapobiegnie zaskoczeniu.
b) Jeżeli niema bezpośredniej styczności z przeciwnikiem, wysyła się przed linię czat patrole i oddziały z zadaniem nawiązania i utrzymania styczności z nieprzyjacielem, badania, czy nie przekroczył pewnej linii lub punktów w terenie, czy nie przygotowuje obejście i t. p.
c) Przy bezpośredniej styczności z nieprzyjacielem oraz w przerwach walki patrole mają na celu utrzymanie styczności, badanie czy nieprzyjaciel nie przygotowuje natarcia i t. p. Noc wymaga największego napięcia działalności rozpoznawczej, gdyż pod osłoną nocy może nieprzyjaciel najłatwiej przygotować natarcie.
d) Stała obserwacja, zorganizowana na pozycji głównej i na czatach, pozwala na dostrzeżenie zmian w ugrupowaniu i zachowaniu się nieprzyjaciela, co może rzucić światło na jego zamiary.
Przygotowanie obrony.
a) Przełożony określa zwykle w swym rozkazie przebieg przedniego skraju pozycji głównej, granice odcinków, współdziałanie z sąsiadami i innymi broniami.
Na tej podstawie, każdy dowódca po ubezpieczeniu się, przeprowadza rozpoznanie terenu ogólne i szczegółowe.
b) Rozpoznanie ogólne dotyczy przede wszystkim:
- przedpola i możliwości wyzyskania go przez nieprzyjaciela (kryte podejścia, teren dogodny dla użycia czołgów, martwe pola, dogodne pozycje wyjściowe, przeszkody naturalne i t. p.),
- własnego terenu obrony pod kątem widzenia użycia własnego ognia (gdzie ma być zorganizowana zapora główna) i przeciwuderzeń.
W rozpoznaniu szczegółowym, przeprowadzonym na podstawie rozpoznania ogólnego, stosownie do szczebla dowodzenia, należy zbadać:
- które miejsca na przedpolu pozycji można ostrzelać bocznym ogniem ciężkich karabinów maszynowych, a które tylko ogniem czołowym drużyn strzeleckich (głównie ręcznych karabinów maszynowych), oraz martwe pola, które wypadnie wziąć pod ogień granatników, moździerzy, lub artylerii; w związku z tym wybrać stanowiska dla posiadanych środków ogniowych, i określić narys przeszkód,
- punkty obserwacyjnej skąd będzie można widzieć natarcie i zarządzić otwarcie ognia;
- miejsca kryte dla odwodów,
- kierunki, nadające się do przeprowadzenia przeciwuderzeń, przeciwnatarć oraz przejścia do natarcia.
c) Dokładność rozpoznania zależy od warunków, w jakich będzie przeprowadzane.
Jeżeli brak czasu, dowódca przeprowadzi szybko rozpoznanie ogólne z jakiegokolwiek dogodnego punktu obserwacyjnego, i na tej podstawie wyda rozkazy, dotyczące podziału zadań i rozmieszczenia sił. Oddziały przystępują niezwłocznie do zajmowania stanowisk. Rozpoznanie uzupełnia się później.
Jeżeli jest dosyć czasu, dowódca przeprowadza najpierw rozpoznanie ogólne, następnie szczegółowe, wraz z bezpośrednimi podwładnymi i ewentualnie dowódcami ciężkiej broni piechoty i artylerii, wspierającymi jego oddział.
Do otrzymania rozkazu oddziały pozostają w ukryciu, utrzymując łączność z dowódcą, prowadzącym rozpoznanie.
Jeżeli obrona wynikła z walki, ogólnikowe rozpoznanie terenu ma na celu zbadanie potrzeby wykonania przesunięć, głównie środków ogniowych, w celu lepszego dostosowania ich stanowisk do terenu i zadania obrony.
a) Na podstawie rozpoznania terenu dowódcy wydają rozkazy, w których zależnie od szczebla dowodzenia ustalają:
- zadanie jednostki, granice jej odcinka,
- przebieg pozycji głównej, wytyczenie przed niego jej skraju i pasa, na którym ma być zorganizowana główna zapora ogniowa, powiązanie jej z sąsiadami,
- organizację sieci ognia (wsparcie ogniowe, które dana jednostka dostaje),
- zadania i granice odcinków podwładnych oddziałów, wzajemne związanie ogniem oddziałów sąsiadujących, zabezpieczenie granic odcinków względnie skrzydeł, rozmieszczenie odwodu.
- ubezpieczenie pozycji głównej (czaty bojowe; o ile wystawia się linię czat, podanie jej przebiegu i zadania).
- organizację obserwacji stałej, obrony przeciwlotniczej, przeciwgazowej i przeciwpancernej,
- łączność z przełożonym, sąsiadami, ciężką bronią i artylerią; m. p. dowódcy wydającego rozkaz,
- umocnienia do wykonania,
- zaopatrzenie w amunicję,
- miejsce punktu opatrunkowego.
b) Jeżeli nieprzyjaciel zagraża bezpośrednio, należy przede wszystkim określić podwładnym zadania i odcinki, które mają obsadzić. Oddziały natychmiast obsadzają pozycję. Zarządzenia uzupełnia się stopniowo.
§ 241. Organizacja sieci ognia.
Sieć ognia w obronie obejmuje:
a) ognie na dalsze przedpole pozycji głównej przygotowane w taki sposób, aby je można było ześrodkowywać w różnych miejscach na przedpolu, żeby nieprzyjaciel był ostrzeliwany przez cały czas posuwania się w strefie skutecznego ognia i aby poniósł znaczne straty a nawet przy dogodnych dla obrony warunkach został zatrzymany jeszcze przed dojściem do zapory głównej; b) zaporę główną, na bezpośrednim przedpolu pozycji głównej. 0gnie w zaporze głównej powinny być w ten sposób zorganizowane, by:
- tworzyły ciągłą i silną zaporę bez żadnych przerw,
- mogły być prowadzone skutecznie nawet bez obserwacji i rozpoznania celu (na wypadek zaskoczenia lub natarcia nieprzyjaciela w złych warunkach obserwacji i łączności),
- umożliwiały skupianie ognia przed poszczególne części pozycji głównej (na wypadek natarcia tylko na części pozycji, w dobrych warunkach obserwacji).
W utworzeniu zapory głównej współdziałają wszystkie bronie piechoty i artyleria. Zapora ta musi być ciągła, bez żadnych przerw i musi być szczególnie silna tam, gdzie nieprzyjaciel może najłatwiej uderzyć; jest ona podstawą sieci ognia; na niej musi się załamać natarcie nieprzyjaciela.
c) zapory ryglowe[2] wewnątrz pozycji głównej, zamykające nieprzyjaciela w razie wdarcia się jego do pozycji.
Ażeby sieć ognia spełniła swą rolę należy dokładnie określić zadania ogniowe wszystkich środków ogniowych i oddziałów, oraz zapewnić najściślejsze powiązanie ogniowe poszczególnych odcinków.
Dla każdego środka ogniowego należy ściśle i jasno ustalić warunki otwarcia ognia (czy z własnej inicjatywy i kiedy, czy na rozkaz i czyj).
Automatyczne otwieranie ognia na podstawie sygnałów stosuje się zasadniczo tylko do ogni w zaporze głównej i to jedynie w złych warunkach obserwacji bądź łączności, albo w wypadku zaskoczenia.
§ 242. Ogień ciężkich karabinów maszynowych.
Ciężkie karabiny maszynowe tworzą kościec ogniowy obrony.
a) Użycie ciężkich karabinów maszynowych przez dowódcę batalionu zależy od warunków czasu, w jakich się przygotowuje obronę (§ 232).
Gdy jest dosyć czasu, zadania ciężkich karabinów maszynowych określa i rozmieszcza broń na stanowiskach dowódca kompanii karabinów maszynowych, na podstawie rozkazów dowódcy batalionu. Ciężkie karabiny maszynowe, będące na stanowiskach w rejonie kompanii strzeleckiej, przechodzą pod rozkazy dowódcy tej kompanii. Zadanie, które otrzymały wprost od dowódcy batalionu (kompanii ciężkich karabinów maszynowych), staje się zadaniem dowódcy odpowiedniej kompanii strzeleckiej, a za jego wykonanie dowódca kompanii jest odpowiedzialny przed dowódcą batalionu.
Gdy jest mało czasu, dowódca batalionu przydziela od razu część ciężkich karabinów maszynowych dowódcom kompanii, określając im obowiązki współdziałania z sąsiadami, które są dla dowódcy kompanii podstawą przy rozmieszczaniu i użyciu przydzielonych ciężkich karabinów maszynowych. W miarę czasu dowódca batalionu (kompanii ciężkich karabinów maszynowych) sprawdza sposób użycia ciężkich karabinów maszynowych przez dowódców kompanii i w razie potrzeby zarządza zmiany.
Zasadnicze wytyczne przy rozdzielaniu zadań ogniowych i rozmieszczaniu ciężkich karabinów maszynowych wewnątrz pozycji głównej podane są w następnych punktach. b) W granicach pozycji głównej większość ciężkich karabinów maszynowych umieszcza się tak, aby mogły strzelać ogniem bocznym na bezpośrednie przedpole (zapora główna - patrz § 241 b). Ognie tych karabinów powinny się wzajemnie krzyżować, łączyć z ogniem sąsiadów i tworzyć ciągłą zaporę.
Zadania ogniowe wyżej wymienionych ciężkich karabinów maszynowych rozdziela się w zależności od terenu i położenia zwykle w ten sposób, że:
— część z nich, oprócz ognia bocznego na bezpośrednie przedpole w zaporze głównej, powinna mieć możność ostrzeliwania również dalszego przedpola. Stanowiska ich muszą być szczególnie starannie wybrane, aby nieprzyjaciel nie mógł ich łatwo odnaleźć. Poza tym należy im umożliwić szybką i ukrytą zmianę stanowisk, przez przygotowanie stanowisk zapasowych. — część zaś, jako ciężkie karabiny maszynowe przeciw szturmowe będzie użyta tylko do ognia bocznego na bezpośrednim, najbliższym przedpolu pozycji głównej, niekiedy dopiero w chwili szturmu. Na dalsze odległości ognia nie otwiera.
c) Pozostałe ciężkie karabiny maszynowe, umieszczone bardziej w tyle, przygotowują ogień na bezpośrednie i dalsze przedpole pozycji głównej, ze stanowisk zakrytych (ogniem pośrednim), przez przerwy lub nad głowami. Poza tym zadaniem ich jest tworzenie zapór ryglowych na szczególnie ważnych odcinkach w razie możności wsparcia przeciwuderzeń i przeciwnatarć, oraz ogień przeciwlotniczy. Dla tych ciężkich karabinów maszynowych należy przygotować szereg stanowisk od powiadających wymienionym zadaniom. d) Ilość ciężkich karabinów maszynowych, przeznaczonych do poszczególnych, wyżej wymienionych zadań ogniowych zależy tylko od terenu i położenia, i żadnymi schematami regulowaną być nie może.
e) Jeżeli tylko położenie pozwala, ogień ciężkich karabinów maszynowych batalionów odwodowych wykorzystać należy do walki na głównej pozycji. Prowadzą one ogień na przedpole pozycji głównej ze stanowisk zwykle zakrytych; obejmą również obronę przeciwlotniczą. Nie wolno ich jednak odrywać zbyt daleko od batalionów odwodowych, aby w każdym wypadku zapewnić im możność wzięcia udziału w przeciwnatarciu batalionu.
§ 243. Ogień drużyn strzeleckich.
Drużyny strzeleckie uzupełniają swym ogniem, głównie ręcznych karabinów maszynowych, zapory ogniowe ciężkich karabinów maszynowych przede wszystkim tam, gdzie zapewnienie ciągłości ich natrafia na trudności terenowe. Poza tym stanowią one osłonę od frontu ciężkich karabinów maszynowych strzelających ogniem bocznym. Drużyny strzeleckie prowadzą również ogień na dalsze przedpole w granicach skuteczności ognia ręcznych karabinów maszynowych i karabinów. Zasadniczym ich ogniem jest ogień na wprost.
§ 244. Ogień granatników i moździerzy.
Granatniki i moździerze uzupełniają swym ogniem zaporę ciężkich karabinów maszynowych, ostrzeliwując martwe pola przed pozycją główną, których nie można dosięgnąć ogniem broni maszynowej. Przygotowują w obrębie zapory głównej ognie otwierane automatycznie (które mogą być prowadzone bez obserwacji), oraz ześrodkowania przed różne części pozycji głównej w granicach donośności (ognie obserwowane). Moździerze ostrzeliwują również kryte miejsca, w których nieprzyjaciel będzie się zbierał do natarcia lub do szturmu.
Patrz § 66. Na odcinkach, na których możliwe jest natarcie czołgów nieprzyjaciela, należy działa piechoty (towarzyszące) w ten sposób rozmieścić na pozycji głównej, by ogień ich krzyżował się wzajemnie i tworzył ciągłą zaporę ogniową przeciwko czołgom nieprzyjaciela.
Dowódcy piechoty podają artylerii bezpośredniego wsparcia swe żądania co do przygotowania ogni zaporowych przede wszystkim na kierunki najprawdopodobniejszego natarcia nieprzyjaciela i na te miejsca, których nie można ostrzelać środkami ogniowymi piechoty (§ 62).
Poza tym artyleria przygotowuje ognie na dalsze przedpole (§§ 60, 61) oraz wewnątrz pozycji głównej na wypadek wdarcia się nieprzyjaciela.
Rozkazy obrony wyznaczają dowódców pierwszych rzutów, zwykle dowódców kompanij, upoważnionych do dawania sygnałów, wywołujących ognie zaporowe, oraz podają plan tych ogni.
§ 247. Odcinki. Ich szerokość i głębokość ugrupowania. Skrzydła.
a) Dowódcy jednostek piechoty od plutonu włącznie w górę, obsadzający pozycję główną, otrzymują swoje odcinki, za których obronę są odpowiedzialni. W obrębie odcinka dowódca organizuje sieć ognia, wiążąc ją z sąsiadami i ugrupowuje swój oddział na głębokość i szerokość, które mogą być rozmaite.
b) Na odcinkach, gdzie podejścia są łatwe, na których natarcie jest najbardziej prawdopodobne lub też których zajęcie może być dla nas szczególnie groźne, obrona musi być silnie zorganizowana, a zatem odcinki te będą węższe, a ugrupowanie na głębokość większe. Odcinki takie trzeba powierzać szczególnie dzielnym oficerom.
c) Teren otwarty, plaski, nie dający skrytych podejść, posiadający dogodne warunki obserwacji i ostrzału oraz możność pełnego wykorzystania broni maszynowej, umożliwia zwykle rozszerzenie odcinków. Główną rolę w tym wypadku spełniają ciężkie karabiny maszynowe; oddziały strzeleckie w przeważnej części można zatrzymać w odwodzie.
d) Teren pokryty i pocięty nie zezwala na tworzenie przerw, gdyż nieprzyjaciel mógłby je łatwo wyzyskać. Należy przygotować ześrodkowania ogniowe dla ostrzeliwania krytych podejść, korytarzy i t. p. Za takimi odcinkami należy skupiać odwody.
e) Niekiedy, gdy obrona ma trwać krótko, np. do nocy, oddziały otrzymują odcinki szersze; ugrupowanie na głębokość jest wtedy mniejsze.
f) Granice odcinków prowadzi się przez miejsca łatwe do obrony ogniem i do powiązania ogniowego z sąsiadami. Parowy, miejsca pokryte i porośnięte oraz dogodne podejścia nie mogą znajdować się na granicy odcinków. Granice przeprowadzone na samej pozycji głównej i bezpośrednim jej przedpolu należy przeciągnąć również na dalsze przedpole, by zapewnić dokładne pokrycie go ogniem i obserwacją. Na przedpolu granice odcinków powinny wzajemnie na siebie zachodzić.
g) Dowódcy wszystkich szczebli muszą szczególnie dbać o zabezpieczenie granic odcinków za pomocą wzajemnego flankowania przedpola. Tylko wtedy pozycja będzie stanowiła jednolitą i zwartą całość. Niekiedy jest konieczne zabezpieczenie granic przez oddziały styczności (§ 139).
Jeżeli oddział znajduje się na skrzydle otwartym, zabezpieczenie skrzydła należy zapewnić przez wysunięcie patroli lub oddziałów celem rozpoznania i ubezpieczenia, odwody zaś umieścić w ten sposób, aby na czas mogły wystąpić w zagrożonym kierunku.
§ 248. Rozmieszczenie oddziałów strzeleckich i ciężkiej broni na pozycji głównej.
a) Na podstawie ustalonej sieci ognia i wypływających stąd zadań oddziałów i środków ogniowych, dowódcy rozmieszczają je w obrębie swego odcinka, rozczłonkowując w gniazda i punkty oporu.
b) Gniazda oporu tworzą grupy strzelców (drużyna, lub mniej), granatników (zwykle sekcja), karabinów maszynowych (drużyny lub pojedyncze ciężkie karabiny maszynowe), moździerze, działa piechoty i t. p. W obrębie gniazda oporu, stanowiska strzelców (środków ogniowych) są ze sobą złączone tak, aby tworzyły zwartą całość, na którą dowódca może mieć wpływ bezpośredni. Unikać jednak zbytniego skupiania wewnątrz gniazda oporu.
Tworzenie gniazd oporu z grup większych od drużyny jest na ogół niewskazane. Może to nastąpić jedynie w terenie silnie pokrytym lub przy silnej rozbudowie umocnień.
c) Gniazda oporu, posiadające wspólne zadanie i znajdujące się w szczególnie ważnej części pozycji, należy łączyć pod jednolitym dowództwem w punkty oporu. Tworzą one zespoły najsilniej powiązanych gniazd oporu, panujące ogniem nad sąsiednimi częściami pozycji i zdolne do samodzielnej obrony w razie wdarcia się nieprzyjaciela do sąsiednich odcinków.
d) Gniazda i punkty oporu powinny być tak rozmieszczone, aby:
- umożliwiały wykonanie wszystkich ogni w obrębie ustalonej sieci ognia,
- umożliwiały strzelanie przed pozycję główną jak największej ilości środków ogniowych, umieszczonych w głębi ugrupowania.
Nieregularne i dostosowane do terenu rozrzucenie ich w głąb i wszerz powinno utrudnić odnalezienie i orientację w przebiegu przedniego skraju pozycji głównej.
c) Wzajemna odległość poszczególnych gniazd i punktów oporu zależnie od terenu i widoczności (pokrycie terenu, noc, mgła) powinna być taką, aby nieprzyjaciel nie mógł prześlizgnąć się przez przerwy, nie otrzymawszy skutecznego ognia, nawet w wypadku zniszczenia niektórych gniazd przez artylerię. Im teren bardziej pokryty, tym mniejsze będą odległości. Tak samo przy zajmowaniu pozycji w nocy, odległość gniazd oporu powinna być bardzo mała. Przy dłużej trwającej obronie obsada pozycji głównej, zwłaszcza przedniego jej skraju, powinna w nocy być silniejsza niż w dzień. Zbyt duże przerwy pomiędzy gniazdami oporu należy zamknąć grupami strzelców.
a) Odwody kompanii i batalionów, obsadzających pozycję główną, organizują się obronnie i wchodzą w skład pozycji głównej. W razie wdarcia się nieprzyjaciela do pozycji głównej zasadą jest natychmiastowe przeciwuderzenie odwodów. - Niekiedy z powodu specjalnych warunków, wykluczających wykonanie uderzenia może być uzasadniona obrona na miejscu. Każdy dowódca powinien jednak pamiętać o tym, że błyskawiczne i energiczne uderzenie, nawet na nieprzyjaciela o wiele silniejszego jest prawie zawsze najlepszą metodą działania.
b) Oddziały odwodowe pozostawiają zwykle na stanowiskach ogniowych załogę bezpieczeństwa (broń maszynową i małą część oddziałów strzeleckich), która może w każdej chwili otworzyć ognie, z góry przygotowane, celem wstrzymania włamującego się nieprzyjaciela. Reszta tych oddziałów pozostaje w ukryciu. Nieraz może się wyłonić potrzeba rozdzielenia odwodów przeznaczonych do przeciwuderzeń (przede wszystkim odwodu batalionu); zawsze jednak cały oddział, lub jego część, musi być tak ugrupowany, by dowódca miał go w ręku i mógł każdej chwili poderwać go do przeciwuderzenia.
c) W przeciwuderzeniach odwodów kompanii i batalionów najważniejsza rzeczą jest szybkość i natychmiastowość. To też odwody te należy umieszczać blisko tych miejsc przedniego skraju pozycji, gdzie wdarcie się nieprzyjaciela jest najbardziej prawdopodobne lub też dla nas najbardziej niebezpieczne. W miarę możności powinny mieć łatwe i kryte podejścia do tych miejsc.
d) Odwody pułków i wyższe znajdują się za pozycją główną. Ich zasadniczym zadaniem jest przeprowadzanie przeciwnatarć celem wyrzucenia przeciwnika z opanowanych stanowisk. W tym celu dowódcy tych oddziałów muszą przewidzieć i rozpoznać podstawy wyjściowe, położone możliwie z boku w stosunku do prawdopodobnych uderzeń nieprzyjaciela.
Z powodu specjalnych warunków, wykluczających wykonanie przeciwnatarcia może być niekiedy, w rzadkich wypadkach uzasadniona obrona odwodu na miejscu. Dlatego odwody przygotowują również stanowiska obronne. Obsadza się je zwykle niewielką częścią sił, głównie częścią karabinów maszynowych.
e) Dowódcy odwodów powinni utrzymywać ścisłą łączność z oddziałami na pozycji głównej, aby stale orientować się w ich położeniu, powinni znać dokładnie dojścia do nich oraz cały teren, w którym przewiduje się ich użycie.
f) Stanowiska odwodów należy starannie ukryć przed obserwacją naziemną i powietrzną. Wszystkie ciężkie karabiny maszynowe batalionów odwodowych, które nie otrzymały zadań w walce naziemnej, przygotowuje się do obrony przeciwlotniczej.
a) Łączności drutowej używa się zasadniczo od kompanii włącznie w górę. Niekiedy i dowódca plutonu na pozycji głównej lub na czatach otrzymuje połączenie telefoniczne. Podsłuch zniewala do budowania wyłącznie linii dwuprzewodowych. Urządzenia i przewody telefoniczne należy maskować, a w miejscach narażonych na ogień wkopywać.
b) Gońcy piesi, łańcuch łączników, psy meldunkowe, sygnały wzrokowe (tarcze, migacze), jako też pociski meldunkowe muszą zapewniać łączność, gdy telefon zawiedzie.
c) Sygnalizacji rakietami używa piechota przede wszystkim do łączności z artylerią
d) Alarmy lotnicze i gazowe muszą mieć oddzielne znaki.
e) Stała obserwacja jest zorganizowana na wszystkich szczeblach od drużyny włącznie w górę.
§ 251. Umocnienia. Maskowanie.
a) Przy rozmieszczaniu środków ogniowych i w ogóle urządzeń obronnych należy wykorzystać przede wszystkim wszelkie istniejące naturalne zasłony i wnęki, unikając jednak miejsc, ściągających na siebie ogień nieprzyjaciela (§ 10).
Jeśli teren pozwala, gniazda flankujące ciężkich karabinów maszynowych i dział piechoty umieszcza się za małymi pagórkami (fałdami), które je osłaniają przed obserwacją i ogniem od frontu.
b) Siłę obrony wzmacnia bardzo wydatnie maskowanie i umocnienie terenu, zwiększając zasłony i ochrony, potęgując siłę i skuteczność ognia. Przed przystąpieniem do pracy każdy dowódca powinien ułożyć sobie plan i zorganizować robotę pod kątem widzenia maskowania i mylenia nieprzyjaciela.
c) Prace ziemne należy maskować od pierwszego ruchu łopatką. Dlatego prace te, przynajmniej przy zasadniczych urządzeniach obronnych (urządzenia flankujące, punkty obserwacyjne i t. p.) będzie się nieraz przeprowadzać w nocy i przed świtem maskować, aby ich nie zdradzić. Jeżeli prace przy tych urządzeniach muszą być przeprowadzone w dzień, należy odkryte stanowiska ciężkich karabinów maszynowych i dział piechoty wykonać pod siatkami maskującymi. Maskowanie powinno obejmować wszystkie urządzenia obronne (§ 14). Poza maskowaniem stanowisk od strony nieprzyjaciela zwracać zawsze uwagę na tło, na jakiem urządzenia obronne są widoczne od strony nieprzyjaciela. Unikać tła jasnego, a więc grzbietów wzniesień, piasków, jasnych murów, na których sylwetki wyraźnie się zarysowują; w razie potrzeby stawiać zasłony również z tyłu takich stanowisk.
d) Umocnienia terenu przeprowadza piechota w myśl instrukcji o umocnieniach polowych.
Dla ciężkich karabinów maszynowych i dział piechoty należy przygotować stanowiska zapasowe, które umożliwią kryte zmienianie stanowisk z chwilą odkrycia ich przez nieprzyjaciela.
Stanowiska, umocnienia i przeszkody pozorne stosowane w szerokim zakresie rozproszą uwagę nieprzyjaciela i utrudnią mu orientację. Nieregularne, dobrze zamaskowane rozmieszczenie gniazd i stanowisk ogniowych przyczyni się do tego samego celu.
e) Przeszkody, tak naturalne, jak i sztuczne (drut, zasieki), wzmacniają bardzo wydatnie obronę, jeżeli znajdują się pod ogniem obrońcy, zwłaszcza flankującym. Przeszkody naturalne mają szczególne znaczenie dla obrony przeciwpancernej (§ 119).
Przeszkody nie mogą zdradzać stanowisk flankujących ciężkich karabinów maszynowych i dział piechoty.
f) Celem zwiększenia skuteczności ognia należy, gdy czas i położenie pozwalają, oczyścić przedpole, (wyciąć krzaki i t. p.), nie odsłaniając jednak pozycji, oraz ustalić odległości do różnych wyraźnych punktów na przedpolu i podać je wszystkim do wiadomości. Szkice z określonymi odległościami powinni sporządzić dowódcy drużyn strzeleckich i ciężkich karabinów maszynowych, sekcji granatników oraz działonowi moździerzy i dział piechoty. Szkice te sprawdzają i w razie potrzeby uzupełniają dowódcy kompanii, względnie batalionów.
Wszystkie czynności związane z organizacją obrony należy od samego początku przeprowadzać ukrycie.
§ 252. Obrona przeciwlotnicza, przeciwgazowa i przeciwpancerna.
Patrz § 87 (obrona przeciwlotnicza w walce), § 101 (obrona przeciwgazowa w walce), §§ 117-120 (obrona przeciwpancerna).
Kolejność pracy, której w miarę możności należy przestrzegać, jest następująca:
- zapewnienie ubezpieczenia i rozpoznania (obserwacja, patrole, czaty, obrona przeciwlotnicza, przeciwgazowa i przeciwpancerna),
- zorganizowanie ciągłej sieci ognia, zajęcie stanowisk ogniowych przede wszystkim przez broń i działa towarzyszące; jednoczesne zamaskowanie ich przed obserwacją naziemną i powietrzną; przygotowanie ogni,
- wybranie punktów obserwacyjnych dla dowódców, zorganizowanie łączności i stałej obserwacji,
- zwiększenie skuteczności ognia przez ustalenie odległości i w miarę możności oczyszczenie przedpola,
- umocnienia rzeczywiste i pozorne, stanowiska zapasowe, głównie dla ciężkich karabinów maszynowych,
- zaopatrzenie w amunicję.
Jeżeli rozporządza się materiałem do budowy przeszkód (drut), rozpocząć ich zakładanie niezwłocznie po zorganizowaniu sieci ognia.
a) Jeżeli natarcie zagraża w czasie organizowania obrony, wszystkie prace przeprowadza się tak, by każdej chwili można było otworzyć ogień. Ubezpieczenie i rozpoznanie należy wzmocnić. Posterunki obserwacyjno-alarmowe pełnią służbę bez przerwy. Część oddziałów (głównie broń maszynową) utrzymać w stałem pogotowiu na stanowiskach ogniowych.
b) Z chwilą zorganizowania obrony, dowódcy ustalają służbę na pozycji i stopień gotowości bojowej. Część oddziałów powinna w razie alarmu móc natychmiast wszcząć walkę. Przy broni maszynowej musi być zapewniona ciągłość służby. Zależnie od stopnia zagrożenia, część oddziałów strzeleckich, zwłaszcza obsadzających przedni skraj pozycji głównej, stanowi pogotowie. Reszta może spoczywać, musi jednak móc zająć szybko wyznaczone stanowiska ogniowe. Szczególną uwagę zwrócić na gotowość bojową oddziałów, gdy są zmęczone oraz o świcie.
c) Łączność wewnątrz oddziałów, z ubezpieczeniami, sąsiadami i broniami wspierającymi musi stale działać bez zarzutu. Należy ją często sprawdzać.
Zarządzenia alarmowe muszą znać wszyscy żołnierze (natarcie, alarm lotniczy i gazowy).
d) Amunicję w dostatecznych ilościach trzeba przygotować we wszystkich gniazdach oporu oraz zorganizować jej uzupełnianie.
Przebieg walki obronnej.
Gdy nieprzyjaciel zbliża się do pozycji obronnej, część artylerii rozpoczyna ostrzeliwanie go na dalekiej odległości i zmusza do zejścia z dróg i rozczłonkowania.
Wysunięte patrole i oddziały napierane przez nieprzyjaciela, odpływają za linię czat, która przejmuje ich zadanie. Załoga linii czat otwiera ogień na dalekie odległości. W tym okresie częstymi wypadami, zwłaszcza nocnymi utrudnia się nieprzyjacielowi przygotowanie natarcia. Część artylerii oraz ciężkich karabinów maszynowych napadami ogniowymi na zbadane miejsca skupień nieprzyjaciela niepokoi go i dezorganizuje (ogień zapobiegawczy).^
b) Nieprzyjaciel w swym natarciu napotyka przede wszystkim na linię czat, która działa zależnie od zadania (§ 236). Pod silnym naporem nieprzyjaciela obsada linii czat wycofuje się tak, by nie przeszkadzać załodze pozycji głównej w otwarciu ognia.
§ 256. Walka na pozycji głównej.
a) W miarę zbliżania się nieprzyjaciela, artyleria ostrzeliwuje go coraz silniej ogniem obserwowanym.
Z pozycji głównej otwierają ognie najpierw ciężkie karabiny maszynowe ze stanowisk zakrytych.
b) Gdy nieprzyjaciel wchodzi w sferę skutecznego ognia broni piechoty, otwierają nań ogień bezpośredni ciężkie karabiny maszynowe, następnie ręczne karabiny maszynowe i strzelcy wyborowi oraz poszczególni strzelcy. Część ciężkich karabinów maszynowych oraz działa piechoty milczą do chwili zbliżania się natarcia nieprzyjacielskiego na najbliższe odległości, niekiedy do chwili szturmu, jako ciężkie karabiny maszynowe i działa przeciwszturmowe.
c) Skoro nieprzyjaciel zbliży się na odległość szturmową ogień całej piechoty i artylerii dochodzi do największego natężenia, tworząc zaporę ogniową na bezpośrednim przedpolu. Jeżeli nieprzyjaciel naciera tylko na część pozycji głównej, ogień zaporowy przygotowany przed tę część wzmacnia się ogniem z odcinków sąsiednich. Artyleria skupia swój ogień obserwowany na miejsca, gdzie nieprzyjaciel naciera najsilniej.
d) W razie zaskoczenia, lub natarcia w złych warunkach obserwacji oraz gdy nieprzyjaciel rusza do natarcia z bliskiej podstawy wyjściowej, na sygnał pierwszych rzutów artyleria oraz wszystka broń piechoty otwiera natychmiast ogień na z góry wyznaczone miejsca w zaporze głównej, nawet bez rozpoznania celu. Żądanie ogni zaporowych należy ograniczać do koniecznej potrzeby, aby nie pozostać bez amunicji w razie rzeczywistego natarcia.
Ogień piechoty i artylerii powinien zatrzymać nieprzyjaciela przed przednim skrajem pozycji.
e) Jeżeli natarciu towarzyszą czołgi, zachować się należy w sposób podany w § 120c. Działa piechoty (towarzyszące), znajdujące się na pozycji głównej rozpoczynają ogień dopiero wówczas, gdy czołgi najeżdżają na ich linię strzału. Przedtem ostrzeliwuje je artyleria bezpośredniego wsparcia.
f) Przy otwieraniu i prowadzeniu ognia należy dążyć do zaskoczenia. Niekiedy przy walce mniejszych oddziałów, można podpuścić nieprzyjaciela na bardzo bliską odległość i dopiero wówczas otworzyć nagle wszystkie ognie. Ogień taki, prowadzony spokojnie, celnie i z najwyższym natężeniem, może doprowadzić do zniszczenia nacierającego. Potrzeba do tego piechoty, która ma poczucie dużej przewagi moralnej nad nieprzyjacielem.
§ 257. Walka wewnątrz pozycji głównej.
a) Jeżeli jednak nieprzyjaciel wtargnie w pozycję główną, ogień broni sąsiednich odcinków i z głębi ugrupowania musi go związać i przykuć do ziemi. Każde gniazdo oporu, każdy żołnierz broni się zażarcie na miejscu, nawet otoczony ze wszystkich stron. Obowiązkiem każdego dowódcy i strzelca jest w razie zauważenia uciekających, zatrzymać ich, nie cofając się przed bezwzględnymi środkami.
Broń maszynowa zamyka ze wszystkich stron miejsce włamania, granatniki, moździerze i artyleria skupiają ogień na to miejsce, aby uniemożliwić nieprzyjacielowi rozszerzenie wyłomu i doprowadzenie odwodu.
b) Jednocześnie ruszają przeciwuderzenia, które muszą uderzyć w nieprzyjaciela, gdy ten nie zdołał się jeszcze usadowić w zdobytym terenie. Ich celem jest odebranie nieprzyjacielowi tego, co chwilowo opanował. Przeprowadzi się je bezpośrednio, najkrótszą drogą, śmiało i zdecydowanie, przeważnie z inicjatywy dowódców najbliższych jednostek odwodowych.
c) Zawsze, gdy tylko położenie własne pozwala, odwody odcinków sąsiednich powinny śpieszyć z pomocą sąsiadom - na których odcinku wdarł się nieprzyjaciel - najpierw ogniem a potem przeciwuderzeniem.
d) Jeżeli miejscowe i natychmiastowe przeciwuderzenia nie odrzucą nieprzyjaciela, który wtargnie głębiej, wtedy przełożony dowódca organizuje swymi odwodami przeciwnatarcie, wsparte silnym ogniem artylerii i innych środków ogniowych. Zadaniem obsady pozycji głównej jest wówczas ułatwienie przeciwnatarcia przez niedopuszczenie nieprzyjaciela do rozszerzenia wyłomu. Dużą rolę może odegrać w tym wypadku artyleria piechoty, która, zajeżdżając na otwarte pozycje, bić będzie w nieprzyjaciela w miarę możności ogniem bocznym.
Przeciwnatarcie musi odrzucić nieprzyjaciela za pozycję główną. Dążyć należy do zniszczenia jego sił, lub przynajmniej odepchnięcia do stanowisk wyjściowych. W razie powodzenia należy bezzwłocznie wysunąć ubezpieczenia na poprzednie stanowiska.
§ 258. Przerwa w walce. Odparcie natarcia.
a) Każdą przerwę w walce należy wykorzystać do uzupełnienia sieci ognia, łączności i amunicji. Po odparciu natarcia, jak najszybciej przegrupować i uzupełnić środki ogniowe, zwłaszcza te, które się zdradziły. W miarę możności naprawić zniszczenia w umocnieniach oraz odtworzyć zużyte odwody. Natychmiast wystawić czaty, zorganizować patrolowanie przedpola i wypady celem utrzymania styczności i spędzenia wysuniętych oddziałów i patroli nieprzyjaciela.
b) Niekiedy, gdy natarcie załamie się przed pozycją główną, dowódcy przełożeni zarządzą wypad odwodów, ażeby rozbić i zniszczyć osłabionego nieprzyjaciela. Obsada pozycji głównej powinna współdziałać z tymi wypadami ogniem oraz w miarę możności swymi miejscowymi odwodami. Wypady takie mogą doprowadzić do zupełnego zniszczenia nieprzyjaciela, jeżeli są przeprowadzone na czas. To też dowódcy oddziałów na pozycji głównej powinni natychmiast meldować przełożonym o zauważonym załamaniu się siły zaczepnej nieprzyjaciela i nadarzających się sposobnościach przejścia choćby do miejscowego uderzenia.
Przy dłużej trwającej obronie oddziały co pewien czas luzu je się. Luzowanie stanowi chwilę niebezpieczną. Najlepszą porą do luzowania jest noc.
Dowództwo w czasie luzowania zachowują dowódcy jednostek luzowanych.
Luzowanie należy starannie przygotować. Dowódcy, część obsługi ciężkiej broni, oraz obsada punktów obserwacyjnych i personel łączności, powinni przybyć za dnia i zawczasu, aby się dokładnie zapoznać z całokształtem obrony i obowiązków. Zawsze upłynie pewien czas, zanim nowa obsada opanuje całkowicie obronę pozycji. W pewnych wypadkach może być pożądane, ażeby dowódcy szczególnie ważnych odcinków oraz część ciężkich karabinów maszynowych wraz z obsługą, jak też ubezpieczenia oddziałów luzowanych, pozostały do rana dnia następnego.
§ 260. Obrona powstała z natarcia.
W obronie powstałej z natarcia, np. po osiągnięciu nakazanego celu, szczególnie ważne jest stworzenie szybko zapory ogniowej głównie przez ciężkie karabiny maszynowe, ponieważ wyczerpany nacierający musi się liczyć z natychmiastowymi przeciwuderzeniami (§ 225). Artylerii należy dokładnie podać osiągniętą linję, by mogła przygotować ognie zaporowe. Szybko uzupełnić amunicję. Noc wykorzystać do wykonania potrzebnych przesunięć. Ubezpieczenia wysunąć do styczności z nieprzyjacielem.
§ 261. Obrona w walkach pozycyjnych.
Obrona w walkach pozycyjnych nie różni się zasadniczo od opisanej powyżej. Cechuje ją większe pod względem technicznym rozbudowanie urządzeń obronnych oraz możność gruntowniejszego i dokładniejszego przygotowania ogni.
III. Wycofanie się z walki.
Odwrót.
Wycofanie się z walki zwykle jest możliwe dopiero pod osłoną nocy lub w terenie silnie pokrytym. Jeżeli ma się odbyć w dzień, musi być dokładnie wsparte silnym ogniem ciężkiej broni i artylerii, bądź przysłonięte krótkotrwałym napadem broni pancernej.
Wycofanie się może nastąpić tylko na rozkaz dowódcy, który nakazał dane działanie.
a) Ciężkie karabiny maszynowe i działa piechoty, strzelające z tylnych rzutów, oraz artyleria ułatwiają wycofanie oddziałom czołowym. Same wycofują się kolejno rzutami w ten sposób, aby w żadnej chwili nie pozbawić piechoty osłony ogniowej.
b) Oddziały strzeleckie wycofują się kolejno, skokami w tył, osłaniając się wzajemnie ogniem przede wszystkim ręcznych karabinów maszynowych.
Pozostawiają one w styczności z nieprzyjacielem patrole, wyposażone w broń maszynową i dużą ilość amunicji. Patrole te wycofują się na samym końcu, gdy oddziały czołowe zdołały się już oderwać.
c) W razie silnego naporu i niemożności wycofania się w porządku, obowiązkiem oddziałów strzeleckich, znajdujących się najbliżej nieprzyjaciela, jak też poszczególnych ciężkich karabinów maszynowych i dział piechoty, jest pozostać na miejscu i walcząc do ostatka, umożliwić reszcie wycofanie.
d) Dowódcy powinni zwracać szczególną uwagę na szeregowych załamanych duchowo i stłumić w zarodku wszelkie objawy paniki. Rannych należy natychmiast ewakuować z pola walki. Każdy żołnierz musi mieć pewność, że jeśli zostanie ranny, koledzy nie pozostawią go bez pomocy i nie oddadzą w ręce nieprzyjaciela.
Wycofanie się w nocy powinno być przeprowadzone w ten sposób, aby nieprzyjaciel nie mógł się zorientować. Nieraz wskazanym jest poprzedzić je wypadami celem zmylenia nieprzyjaciela. Silne patrole pozostają w styczności do świtu, po czym dopiero wycofują się krytymi drogami; zwykle jest pożądane przygotowanie dla nich podwód.
§ 265. Ubezpieczenie sąsiadów przed oskrzydleniem.
Nagłe wycofanie oddziałów własnych może narazić oddziały sąsiednie na obejście lub oskrzydlenie. Trzeba zawsze zawiadomić sąsiadów o decyzji i chwili wycofania. Wycofanie, narażające oddziały sąsiednie na nieoczekiwane oskrzydlenie, jest hańbiące i karygodne.
Praca oddziałów osłaniających na polu walki kończy się z chwilą, gdy całość sił osłanianych wycofa się na przewidziane stanowiska lub na dostateczną odległość od przeciwnika. Wtedy wycofują się one szerokim frontem lub ściągają się na drogi, tworząc straże tylne. Do wycofywania wykorzystują w miarę możności teren pokryty, ze względu na kawalerię i broń pancerną nieprzyjaciela. W razie naporu nieprzyjaciela opóźniają jego posuwanie, działając w myśl zasad podanych w ustępie „Opóźnianie ogniowe“.
IV. Opóźnianie ogniowe.
a) Jeżeli chodzi o zysk na czasie, zużycie sił nieprzyjaciela a oszczędzanie sił własnych, prowadzi się działania opóźniające.
Zależnie od okoliczności, w działaniach tych stosuje się: krótkotrwałe natarcia, obronę, opóźnianie ogniowe, zasadzki oraz prace techniczne, które opóźniają i zużywają siły nieprzyjaciela (niszczenie dróg, mostów i t. p.). Ustęp niniejszy omawia tylko opóźnianie ogniowe oraz zasadzki. Natarcie i obronę w ramach ogólnych działań opóźniających małe jednostki piechoty prowadzą według zasad podanych w ustępach „Natarcie“ i „Obrona“ ; prace techniczne w myśl instrukcji o umocnieniach potowych.
b) Opóźnienie ogniowe polega na:
- otwieraniu ognia już na najdalsze odległości,
- nie dopuszczeniu do walki z bliska i wycofaniu się we właściwym czasie, o ile możności niepostrzeżenie. c) Zadanie opóźniania na pewnym kierunku otrzymują zwykle oddziały wydzielone, zazwyczaj w sile batalionu, lub większej*, wzmocnionego artylerią i kawaler ją.
Dowódca oddziału wydzielonego wybiera kolejne pozycje opóźniające, z których za pomocą ognia już od najdalszej odległości zmusza nieprzyjaciela do rozwinięcia; określa, jak długo trzeba zatrzymać nieprzyjaciela na każdej z nich, oraz sposób kolejnego ich obsadzania i opuszczania. Niekiedy pozycje te będą narzucone przez dowódcę całości, niekiedy zaś i dowódca kompanii i prowadzącej walkę opóźniającą musi sam je wybierać.
Szczególnie należy baczyć, aby nie dać się zepchnąć z właściwego kierunku.
Skuteczność działania zależy od trafności wyboru pozycji opóźniającej. Powinna ona leżeć na kierunku marszu nieprzyjaciela i nie dać się wyminąć bez dużej straty czasu; posiadać dalekie i otwarte przedpole, umożliwiające obserwację i prowadzenie ognia na dalekie odległości. Powinna być oparta o zasłony terenowe, zapewniające szybkie i łatwe wycofanie się (brzegi lasów, miejscowości, grzbiety wzniesień i t. p.), powinna również umożliwiać łatwe ubezpieczenia skrzydeł.
Wzmacnia działanie wykorzystanie naturalnych przeszkód terenowych oraz zniszczenie obiektów na drogach marszu. Możność użycia przez nieprzyjaciela broni pancernej ma duży wpływ na wybór pozycji opóźniającej i dróg wycofania (§ 119). W niektórych wypadkach można zabarykadować przejścia, szczególnie dogodne dla broni pancernej.
Pierwszym warunkiem powodzenia w opóźnianiu jest zapewnienie sobie przez cały czas dobrego i nieustannego rozpoznania. Prowadzi się je na przedpolu i na skrzydłach, za pomocą patroli i obserwacji.
Wiadomości, zwłaszcza o kierunkach posuwania się nieprzyjaciela i jego siłach, przesyłać natychmiast przełożonym, dla których mają one podstawowe znaczenie do dalszego działania.
§ 270. Rozmieszczenie oddziałów.
Oddziały na pozycji opóźniającej zajmują front szerszy niż w obronie, rozmieszczając na stanowiskach ogniowych przede wszystkim swą broń maszynową w ten sposób, aby miała dogodne warunki strzelania na dalekie odległości; tworzenie zapory na bezpośrednim przedpolu ma tu zwykle znaczenie drugorzędne. Jeżeli pozycja opóźniająca nie jest oparta o dobrą zasłonę terenową, umożliwiającą łatwe oderwanie się, trzeba rozmieścić oddziały na głębokość w tym celu, aby tylne rzuty ognia ułatwiały wycofanie się rzutów przednich oraz osłaniały ich skrzydła.
Opóźnia zasadniczo artyleria i ciężka broń piechoty. Oddziałów strzeleckich używa się głównie do osłony ciężkiej broni piechoty, do ubezpieczenia i rozpoznania na przedpolu i na skrzydłach, oraz jako odwodu do miejscowych przeciwuderzeń, dla ułatwienia wycofania oraz do działania na skrzydłach w razie ich zagrożenia.
Działa piechoty rozmieszcza się tam, gdzie należy się liczyć z użyciem broni pancernej nieprzyjaciela.
Oddziały opóźniające muszą być zaopatrzone w dużą ilość amunicji.
Krótki czas i słabe siły nie pozwolą na przeprowadzenie poważniejszych umocnień. Przede wszystkim należy zapewnić dokładne ukrycie i zamaskowanie stanowisk ogniowych oraz dobrą obserwację.
§ 271. Otwarcie i prowadzenie ognia.
a) Ogień otwiera się już na największych odległościach możliwych dla danej broni. Najskuteczniejsze są nagłe, gwałtowne i ześrodkowane napady ogniowe na cele wrażliwe.
Zmiana stanowisk ogniowych broni maszynowej, dokonywana w sposób niewidoczny dla nieprzyjaciela, myli go co do sił i utrudnia zwalczanie. Należy wykorzystać każdą sposobność do zaskoczenia ogniem oddziałów posuwających się nieostrożnie.
b) Ogień broni dalekonośnych powinien wstrzymać siły nieprzyjaciela w ich parciu naprzód i zmusić go do zorganizowania natarcia, wspartego silną artylerią.
Czas, jaki zużyć musi nieprzyjaciel, aby zbliżyć się do pozycji opóźniającej, przeprowadzić rozpoznanie oraz zająć stanowiska ogniowe przez artylerię, jest właśnie tym okresem, w którym należy wykorzystać całkowicie skuteczność ogniową własnej broni.
a) Jeżeli dowódca nabierze przekonania, że nieprzyjaciel przygotował większe siły do natarcia (silny ogień artylerii nieprzyjaciela skierowany na własną pozycję opóźniającą) musi na czas zdecydować kiedy rozpocząć wycofywanie.
b) Ażeby nieprzyjacielowi zadać jak największe straty wycofanie się pod naporem czołowym powinien następować jak najpóźniej, tak jednak, aby odbyło się spokojnie i sprawnie, Im bardziej kryte i łatwe wycofanie umożliwia teren, a zwłaszcza im silniejsze przeszkody naturalne znajdują się przed pozycją, tym później można rozpocząć wycofywanie. W tych wypadkach należy nawet przyjąć natarcie nieprzyjaciela i rozpocząć cofanie się dopiero pod silnym jego naporem.
c) Jeżeli zagraża obejście lub oskrzydlenie, dowódca oddziału opóźniającego musi zdecydować czy przeciwdziałać za pomocą odwodu, czy wycofać się. Dążeniem dowódcy powinno być odparcie oskrzydlenia nieprzyjacielskiego za pomocą ognia i uderzenia odwodu. Unikać należy przesadnej obawy przed zagrożeniem skrzydeł i spowodowanego tym przedwczesnego wycofania oddziału z pozycji opóźniającej. d) Wycofanie zarządza zasadniczo dowódca całości obsadzającej pozycję opóźniającą. W wyjątkowych wypadkach, gdy zasłony terenowe uniemożliwiają mu dostateczną obserwację przedpola i własnej pozycji, może upoważnić do tego dowódców podwładnych.
Nie może to jednak doprowadzić do przedwczesnego rozpoczęcia wycofania. e) Wycofywać należy kolejno poszczególne części oddziału w sposób podany w ustępie „Wycofanie się z walki".
Tylne rzuty ogniowe oraz odwody osłaniają ogniem wycofanie się rzutów przednich, po czym spełniają rolę straży tylnej. Szczególną uwagę zwrócić na ubezpieczenie skrzydeł.
f) Drogi wycofania powinny iść w miarę możności terenem pokrytym (lesistym, poprzecinanym), głównie ze względu na utrudnienie działania kawalerii i broni pancernej nieprzyjaciela. g) Po wycofaniu się nie wolno tracić styczności z nieprzyjacielem. Straż tylna z silnymi patrolami, pod dowództwem dzielnych oficerów i podoficerów, pozostaje stale w styczności z nieprzyjacielem i wycofuje się pod naporem. W terenie pokrytym może zasadzkami i napadami ogniowymi opóźniać posuwanie się nieprzyjaciela.
W terenie otwartym wykorzystuje panujące punkty terenowe pomiędzy pozycjami opóźniającymi dla chwilowego wstrzymania naporu nieprzyjaciela. W ten sposób rozpoznaje stale przeciwnika oraz ubezpiecza i przesłania odejście własnych oddziałów na następną pozycję opóźniającą. Te powinny dążyć do jak najszybszego oderwania się i złożenia kolumn marszowych, gdyż tylko w ten sposób zdołają dojść na czas niewyczerpane do następnej pozycji opóźniającej, obsadzić ją i przygotować.
§ 273. Opóźnianie w terenie pokrytym. Zasadzki.
W terenie pokrytym, nie dającym dalekich ostrzałów, a ułatwiającym podejścia, sposób podany poprzednio będzie albo niemożliwy, albo mało skuteczny. W tych wypadkach osiągnie się większe wyniki za pomocą zasadzek, nagłych napadów ogniowych, wykonywanych nawet przez drobne, ale skupione oddziały. Napady takie, skierowane na czoło, a jeszcze skuteczniej na boki nieprzyjaciela, zadają mu straty, mieszają go, dezorientują i zmuszają do rozwijania się w fałszywych kierunkach, przy czym niepokojąc go ustawicznie, powodują niepewność i większą ostrożność w posuwaniu.
Oddziały, wykonywające zasadzki i napady ogniowe, powinny być zaopatrzone w broń maszynową, a niekiedy również w poszczególne działa. Otwierają nagły i gwałtowny ogień dopiero na najbliższe odległości, po czym szybko wycofują się drogami poprzednio zbadanymi.
Do utrzymania łączności używać kolarzy, konnych i sygnalizacji wzrokowej. W razie budowy linii telefonicznych trzeba się liczyć z ich wczesnym zwijaniem. Na osi opóźniania są często stałe linie telefoniczne, które należy wykorzystać, upewniwszy się, że niema podsłuchu nieprzyjaciela.
- 1) Ciężkie karabiny maszynowe oddane do dyspozycji dowódców kompanij strzeleckich noszą nazwę ciężkich karabinów maszynowych przydzielonych. Ciężkie karabiny maszynowe pozostające w dyspozycji dowódcy batalionu noszą nazwę ciężkich karabinów maszynowych wsparcia batalionu.
- 2) Zaporami ryglowymi nazywają się wszelkie zapory wewnątrz pozycji głównej.